Reklama

Śniadanie na trawie, czyli miasta jak turystyczne kurorty

Odwiedzając polskie miasta, często irytuję się widząc, jak ich rynki i place szpecą parasole stojące przed restauracjami, kawiarniami czy pubami.

Publikacja: 03.07.2016 23:00

Śniadanie na trawie, czyli miasta jak turystyczne kurorty

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

O tym, jak bardzo jednak lubię latem siedzieć „pod parasolem”, przekonałam się podczas niedawnych wakacji w Chinach. Wprawdzie Państwo Środka oferuje wiele atrakcji (w tym także uliczną kuchnię), jednak tęsknota za chłodnym piwem lub mrożoną kawą wypitą w cieniu na świeżym powietrzu, pozostaje. W Polsce przyzwyczailiśmy się już do tego, że lokale kuszą nas nie tylko menu, ale też wygodami. Dzięki nim w centrum miast możemy ułożyć się wygodnie na leżakach, jeszcze kilka lat temu kojarzącymi się wyłącznie z plażami, a w chłodne dni nakryć się kocem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama