Taki pomysł przedstawił niedawno na swoim profilu na Facebooku prezydent miasta Janusz Kubicki. – Zastanawiamy się nad tym czy nie wybudować w Zielonej Górze wieży widokowej. Pomysł jest. Tylko czy aby trafiony? – zapytał mieszkańców prezydent. W ciągu niespełna dwóch tygodni wypowiedziało się na ten temat ponad 200 osób
Większość z nich była za. – Pomysł trafiony jak najbardziej – pisali internauci. – Rewelacja! Bombowy pomysł – komentowali inni. Ale były też głosy przeciwne: – Może wykorzystać wieżę ratusza jako wieżę widokową. Prościej, taniej mądrzej – skomentował jeden z dyskutantów. A inny dodał, że takie wieże mają sens w górach, gdzie z perspektywy można zobaczyć wyjątkowo piękną, niespotykaną rzeźbę terenu. – My mamy jedną górkę, więc na co będziemy z niej patrzeć? – pytał prezydenta.
Janusz Kubicki odpowiedział mu, że z Zielonej Góry widać panoramę nie tylko Karkonoszy, ale też Gór Izerskich. Kolejny z internautów zauważył, że skoro miasto jest duże, to można postawić w nim jeszcze piramidę Cheopsa, wulkan, Buri Khalifa, Bajkonur, Niagarę, Machu Picchu, wieżę Eiffla, kanał Panamski, ustawmy Himalaje i może jeszcze parę rzeczy się zmieści – dodaje.
Jeden z pracowników Urzędu Marszałkowskiego i mieszkaniec Zielonej Góry skwitował te słowa krótko: – Po co ta ironia? – Pomysły na uatrakcyjnienie życia w Zielonej Górze i przyciągnięcie turystów są potrzebne. Nie można wszystkiego negować .Idea jest warta rozważenia, dyskusji i konsultacji z zielonogórskimi pasjonatami – dodał.
Już wiadomo, gdzie taka wieża mogłaby w mieście stanąć. Miejsce dla niej znalazłoby się na Wzgórzach Piastowskich, położonych w południowo-zachodniej części miasta. To ulubiony teren wypoczynku mieszkańców Zielonej Góry. Chodzą tam na spacery, jeżdżą na rowerze, a zimą na nartach z liczącej 189 metrów Górki Tatrzańskiej.