Nie wiemy, jak w ciągu nadchodzącego roku wpłynie na nasz rynek pracy dekoniunktura, a tym samym – jak bardzo zmienią się wpływy z podatków. Powyższe przyczyny powodują, że określone w budżecie wielkości kwot i wskaźniki będą na pewno wymagały korekt w trakcie roku budżetowego. Mimo wysokiej inflacji Łódź otrzyma blisko 44 mln złotych mniej. Co gorsza, w projekcie budżetu państwa na rok 2023 nie możemy znaleźć zapisu o subwencji rozwojowej dla samorządów, która miała rekompensować ubytki w PIT wynikające z Polskiego Ładu. Tak więc pieniędzy będzie mniej, a wydatki będą rosły. Bo rosną koszty paliwa, energii, ciepła, rosną koszty naszych inwestycji, zarówno tych rozpoczynanych, jak i tych już rozpoczętych.
Pamiętajmy, iż rok 2023 jest ostatnim rokiem realizowania inwestycji ze starej perspektywy finansowej Unii Europejskiej – co w razie braku zakończenia inwestycji może wiązać się z utratą jej dofinansowania w części lub w całości.
Na to nie możemy sobie pozwolić, dlatego też będziemy koncentrować się głównie na ukończeniu inwestycji, na które są przeznaczone środki z Unii Europejskiej.
Związek Gmin Wiejskich RP
Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP
Ten rok jesteśmy w stanie przetrwać dzięki nadwyżkom z minionych lat. Nie mogę jednak przewidzieć, co czeka nas w roku 2024. Ale tak naprawdę szczegóły będziemy znali po pierwszym kwartale, jak pojawi się sprawozdanie na stronach Ministerstwa Finansów.
W chwili obecnej martwimy się o przyszłość, bo samorządy nie mogą działać z roku na rok, od wyborów do wyborów. Musimy przygotowywać strategię na wiele lat i dobrze by było mieć wiedzę o stanie finansów samorządowych w dłuższej perspektywie. Pamiętam dyskusje o funduszach regionalnych, gdy wielu kolegów samorządowców mówiło: „Panie Marszałku po co to opiniujemy, skoro może nie będzie nas stać na wkład własny”. Takie były obawy wielu samorządowców.
Chciałbym podkreślić, że województwo lubelskie jest jednym z biedniejszych województw w Polsce. Z 219 miast i gmin, z Lublinem na czele, aż 140 jest zmarginalizowanych w strategii regionu. To jest problem. Wszyscy mówimy o zrównoważonym rozwoju, ale on jest naprawdę fikcją. Dysproporcje między gminami się pogłębiają i w kryzysie, który obecnie przeżywamy – a mam na myśli pandemię, wojnę, inflację – rosnące koszty bieżące, niezależne od nas, sprawiają, że bardzo się martwimy obecną sytuacją. Mam nadzieję, że nie jest to początek końca samorządności. Bez samorządów niewiele praktycznie rzeczy się dzieje, poza tymi strategicznymi dla państwa.
LUBLIN
Krzysztof Żuk, prezydent Lublina
Przed nami rok obarczony kryzysem niepewności, związanej zarówno z sytuacją geopolityczną, jak i finansową. Na skutek niekorzystnych zmian legislacyjnych, w tym tzw. Programu „Polski Ład”, Lublin w 2023 r. straci około 300 mln zł dochodów. Z drugiej strony mierzymy się z rekordowo wysoką inflacją, będącą skutkiem m.in. polityki fiskalnej państwa, a także wojny w Ukrainie. Koszty funkcjonowania miasta, związane ze wzrostem cen towarów i usług, energii elektrycznej czy płacy minimalnej, są znacznie wyższe niż w latach poprzednich. A samorządy mają bardzo ograniczone możliwości rezygnacji z wydatków bieżących związanych głównie z oświatą, transportem czy pomocą społeczną. Mimo szukania oszczędności chcemy utrzymać jakość świadczonych usług oraz tempo rozwoju na wcześniejszym poziomie. W 2023 r. wyzwaniem będzie też skuteczne, wspólne przeciwdziałanie dalszej centralizacji finansów publicznych. Działania rządu uzależniają polskie miasta od transferów środków finansowych z budżetu państwa, co znacząco osłabia samodzielność finansową JST.
województwo małopolskie
Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego
Przed nami niezwykle trudny, ale i ekscytujący rok – rok wytężonej pracy, jak również wielu wyzwań i szans. Wierzę, że uda nam się wykorzystać je dla dobra regionu i jego mieszkańców. Już za kilka miesięcy Kraków i Małopolska będą gościć dziesiątki tysięcy kibiców z całego świata, podczas III Igrzysk Europejskich 2023 – największej interdyscyplinarnej imprezy sportowej w historii Polski. O miejsca na podium w ramach 28 dyscyplin powalczą sportowcy z niemal 50 krajów globu.
Gospodarczo będzie to wciąż rok odbudowy po trudnym czasie pandemii i skutkach, z jakimi przyszło nam się zmagać ze względu na agresywną napaść Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę. Dzięki ogromnemu sukcesowi Samorządu Województwa Małopolskiego, jakim było zakończenie negocjacji z Komisją Europejską, dotyczących Regionalnego Programu dla Małopolski, do dyspozycji mamy niemal 13 miliardów złotych. Przeznaczymy te środki na wszechstronny rozwój naszego województwa. Priorytetów jest wiele, ale wszystkie prowadzą do tego, na czym nam najbardziej zależy: dobrobytu i nieustannego podnoszenia jakości życia Małopolan.