Strefy czystego transportu. Z oporami, ale będą

Wkrótce miasta powyżej 100 tys. mieszkańców będą musiały wyznaczyć strefy wolne od pojazdów spalinowych.

Publikacja: 11.05.2021 12:05

Samorządy Poznania, Katowic, Wrocławia i Łodzi rozważają utworzenie i wdrożenie stref czystego trans

Samorządy Poznania, Katowic, Wrocławia i Łodzi rozważają utworzenie i wdrożenie stref czystego transportu

Foto: AdobeStock

Kraków po raz kolejny przymierza się do utworzenia strefy czystego transportu. Kolejny – bo pierwsza i jedyna jak dotąd taka strefa w kraju na Kazimierzu została zlikwidowana. Po ogromnych protestach mieszkańców i przedsiębiorców. Strefa na krakowskim Kazimierzu powstała w 2019 r. Nie przetrwała długo.

– Doskonale wiemy, że funkcjonowanie strefy i związane z nią ograniczenia wjazdu budzą mnóstwo kontrowersji. Dlatego tym razem przygotujemy akcję informacyjną dla mieszkańców, przedstawimy, czym są strefy, będziemy uświadamiać, że jest konieczność ich utworzenia – zaznacza Sebastian Kowal z krakowskiego Zarządu Transportu Publicznego.

CZYTAJ TAKŻE: Powstanie nowe, zielone centrum Krakowa?

37 miast

Ministerstwo Klimatu i Środowiska wciąż przygotowuje projekt zmiany ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, w którym zapisane zostały propozycje dotyczące możliwości wprowadzenia w większych miastach stref czystego transportu. Po konsultacjach z samorządami miast ministerstwo opublikowało projekt utworzenia strefy w każdej gminie miejskiej powyżej 100 tys. mieszkańców. Co oznaczało, że strefy powstałyby w 37 największych miastach.

W tym roku ministerstwo przygotowało kolejną nowelizację, nieco „łagodniejszą”. Zgodnie z nią miasta liczące ponad 100 tys. mieszkańców będą musiały strefę wyznaczyć, ale tylko wtedy, gdy zostanie w nich przekroczony dopuszczalny, średnioroczny poziom zanieczyszczenia powietrza dwutlenkiem azotu. Ustawowo do takiej strefy bez problemu wjadą pojazdy elektryczne, napędzane wodorem i gazem ziemnym.

CZYTAJ TAKŻE: Kraków kupi tylko zieloną energię. Do tego 6 mln zł taniej

Samorządy będą miały także coś do powiedzenia – mogą wskazać inne pojazdy, którym zostanie umożliwiony wjazd, np. samochody służb (policja, wojsko, straż miejska), mieszkańców, autobusy szkolne itd. Te wskazania powstaną po konsultacjach z mieszkańcami.

Miasta liczące ponad 100 tys. mieszkańców będą musiały strefę wyznaczyć. Ale tylko wtedy, gdy zostanie w nich przekroczony dopuszczalny, średnioroczny poziom zanieczyszczenia powietrza

Strefa w Krakowie i Warszawie

Kraków jest zobowiązany do utworzenia strefy nie tylko regulacjami ustawy o elektromobilności. Konieczność utworzenia strefy czystego transportu w oparciu o normy emisji EURO przewiduje Program Ochrony Powietrza dla Małopolski. Zarekomendowała to także Rada Programowa ds. Ochrony Powietrza, która w kwietniu tego roku zajmowała się problemami emisji komunikacyjnej.

– Zdaniem członków Rady ograniczenie emisji ze źródeł komunikacyjnych jest niezbędne. Bo chociaż miasto  znacząco poprawiło jakość powietrza po likwidacji starych pieców, to nadal przekracza normy pyłu zawieszonego PM10 i PM 2,5 oraz dwutlenku azotu – podkreśla Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu.

Władze Krakowa strefę czystego transportu planują wewnątrz drugiej obwodnicy miasta, czyli wewnątrz pierścienia dróg (m.in. Al. Trzech Wieszczów) otaczających Stare Miasto, stare Podgórze i częściowo Grzegórzki. Wstępną lokalizację przygotowała także stolica.

– Strefa mogłaby objąć ulice Nowy Świat (od Al. Jerozolimskich na północ), Krakowskie Przedmieście, a także obszar Starego Miasta zakreślony ulicami: Miodową, Schillera, Bonifraterską, Świętojerską, Franciszkańską, Koźlą, Mostową (do ul. Bugaj), ul. Bugaj aż do Zamku Królewskiego (do wysokości mostu Śląsko-Dąbrowskiego). Miasto podjęło już pierwsze kroki. W przygotowywanym nowym Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego będzie podstawa, która w przyszłości pomoże wytyczyć strefę – informuje Monika Beuth-Lutyk, rzecznik prasowy warszawskiego magistratu.

– Ustawa powinna być poddana konsultacjom społecznym – ważny jest tu głos samorządów i przedsiębiorców – dodaje.

Czekają na konkrety

Samorządy Poznania, Katowic, Wrocławia i Łodzi rozważają utworzenie i wdrożenie stref czystego transportu (SCT). Z konkretnymi działaniami czekają jednak na konkrety ze strony rządu. Chodzi o uchwalenie nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która określi zasady funkcjonowania stref.

– Wprowadzenie stref winno być oparte na poszerzonych analizach uwzględniających partycypację społeczną. Jest ona pomocna przy wypracowaniu odpowiednich rozwiązań, spełniających też oczekiwania mieszkańców i przedsiębiorców – mówi Jan Kosmecki z Urzędu Miasta Poznania.

O konsultacjach z mieszkańcami w sprawie stref mówi też Krzysztof Kaczorowski z UM Katowice.

– Po przeanalizowaniu warunków i możliwości wprowadzenia strefy, po konsultacji z mieszkańcami. Na podstawie wskazań jakości powietrza w poszczególnych dzielnicach, będą mogły zostać podjęte działania ograniczające wjazd samochodów z emisją spalin – podkreśla.

Nie ma planów

Wprowadzenia stref czystego transportu nie planują na razie Białystok, Kielce i Olsztyn. Zdaniem lokalnych samorządów nie ma na razie takiej potrzeby. Zamiast strefy czystego transportu Kielce wprowadziły obszary ruchu uspokojonego, m.in. na Rynku oraz ulicy Paderewskiego w centrum miasta.

Z kolei samorząd Olsztyna w 2018 roku zlecił analizę zasadności wprowadzenia strefy. Okazała się niepotrzebna, ponieważ – jak wyjaśniają przedstawiciele ratusza – w mieście nie dochodzi do przekroczenia stężeń dwutlenku azotu.

W Lublinie spaliny samochodowe nie są główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza. Kłopot stanowi niska emisja z palenisk domowych i na rozwiązaniu tego problemu skupiają się obecnie działania samorządu. Strefa nie jest więc planowana.

– Ale w przypadku wprowadzenia obowiązku ustawowego dostosujemy się do wymagań prawa – podkreśla Izolda Boguta z urzędu miasta.

Kraków po raz kolejny przymierza się do utworzenia strefy czystego transportu. Kolejny – bo pierwsza i jedyna jak dotąd taka strefa w kraju na Kazimierzu została zlikwidowana. Po ogromnych protestach mieszkańców i przedsiębiorców. Strefa na krakowskim Kazimierzu powstała w 2019 r. Nie przetrwała długo.

– Doskonale wiemy, że funkcjonowanie strefy i związane z nią ograniczenia wjazdu budzą mnóstwo kontrowersji. Dlatego tym razem przygotujemy akcję informacyjną dla mieszkańców, przedstawimy, czym są strefy, będziemy uświadamiać, że jest konieczność ich utworzenia – zaznacza Sebastian Kowal z krakowskiego Zarządu Transportu Publicznego.

Pozostało 89% artykułu
Transport
Gigantyczna inwestycja w stolicy napotyka coraz to nowe przeszkody
Materiał Promocyjny
Budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych
Transport
Na Wybrzeżu udany sezon wielkich wycieczkowców
Transport
Ilu Polaków jeździ pociągami? Najnowsze dane
Transport
Kraków stawia na szybkie tramwaje. Miasto planuje wielkie inwestycje
Materiał Promocyjny
ORLEN Paczka ma 4000 automatów paczkowych i rośnie w imponującym tempie
Transport
Stołeczne Veturilo dostępne w aglomeracji
Transport
Kierowcy na Śląsku już tankują wodór