Zmiany demograficzne już teraz mają znaczenie dla samorządów lokalnych, a w kolejnych latach będzie ono coraz poważniejsze. Dlatego demografia jest hasłem, które wybija się w powstających właśnie lokalnych strategiach rozwoju. Samorządy uświadamiają sobie skalę zjawiska i przyjmują do wiadomości konieczność zmierzenia się z nim, ale są to dopiero początki zmian.
Gdzie ubyło najwięcej mieszkańców w 2024 roku?
W ubiegłym roku zmniejszyła się liczba ludności w prawie 80 proc. gmin, 89 proc. powiatów i w ponad 92 proc. miast na prawach powiatu. Z prawie 147,5. tys. osób w całym kraju, niemal 29 tys. ubyło na Śląsku, 16,6 tys. w woj. łódzkim i 14,6 tys. w woj. lubelskim. Tak wynika z szacunków podanych w publikacji GUS „Powierzchnia i ludność w przekroju terytorialnym w 2025 r.”. Nie ma województwa, w którym przybyłoby mieszkańców, choć zmiany in minus na Pomorzu czy w Małopolsce są symboliczne. Analitycy GUS zwrócili uwagę na to, że spadek liczby ludności w zeszłym roku był większy niż dwa lata temu. Tak jak w całym kraju GUS szacuje, że ludność zmniejszyła się o 0,4 proc., tak są gminy, miasta i powiaty, w których jest to 1-2 proc.
Wśród 314 powiatów w 279 zmniejszyła się liczba ludności, a w 35 – wzrosła. Powyżej 1 000 osób mniej ludności oszacowano dla 11 powiatów, a największy spadek zanotowano w powiatach: kłodzkim w woj. dolnośląskim (-1 709 osób – 1,2 proc.), inowrocławskim w woj. kujawsko-pomorskim (-1 555 osób – 1 proc.) oraz ostrowieckim w woj. świętokrzyskim (-1292 osób – 1,3 proc.).
Najbardziej zaś wzrosła liczba ludności w powiatach: poznańskim w woj. wielkopolskim (+5 620 osób, 1,3 proc.), wrocławskim w woj. dolnośląskim (+3 957 osób, 2,1 proc.) i piaseczyńskim w woj. mazowieckim (+2 650 osób, 1,2 proc.).