Jedynie w 87 na 380 powiatów wzrosła liczba ludności. W pozostałych spadła, w tym w 18 o ponad 20 proc. – mówi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego po przeanalizowaniu danych w Polsce w latach 1998–2023. Najmocniej ludnościowo zmniejszyły się: Bytom, powiat hajnowski (woj. podlaskie) i krasnostawski (woj. lubelskie) – w każdym o ok. 28 proc. Podwoiła się zaś liczba mieszkańców w powiecie piaseczyńskim (woj. mazowieckie) i wrocławskim (woj. dolnośląskie).
– Niepokoi, że ponad trzy czwarte powiatów doświadczyły depopulacji, zaś aż 43 proc. straciło co najmniej jedną dziesiątą ludności. Władze krajowe, regionalne i lokalne muszą poszukiwać nowych metod zarządzania – uważa demograf. – Ale to wymaga działań w perspektywie kilkudziesięciu lat, a nie jednej czy dwóch kadencji – zaznacza i przypomina, że z prognoz GUS wynika, iż tylko w 27 powiatach w ciągu kolejnych 25 lat nie zmniejszy się liczba ludności (to Warszawa, Kraków i Rzeszów oraz – za wyjątkiem obszaru Kaszub – powiaty okalające największe miasta).
Same samorządy nie wystarczą
– Inna jest sytuacja samorządów, które znajdują się w obwarzankach dużych miast, i tych, które znajdują się z dala od aglomeracji. W takim samorządzie jak podwarszawski Halinów mieszkańców z roku na rok przybywa – przyznaje Adam Ciszkowski, burmistrz tej gminy i prezes Związku Samorządów Polskich. Rynek pracy w stolicy i dobre z nią skomunikowanie przyciągają ludzi do Halinowa. Osiedlają się, płacą podatki, to zwiększa dochody samorządowe, więc samorząd inwestuje w infrastrukturę.
– Gorzej jest w Polsce powiatowej. Tam samorządy nie poradzą sobie bez pomocy rządu. Potrzebne są pieniądze centralne na usprawnienie komunikacji z większymi ośrodkami, gdzie jest większy rynek pracy. Im dalej od dużych aglomeracji, tym trudniej ściągnąć inwestorów, co wpływa na niższe dochody budżetowe – dodaje Adam Ciszkowski i wymienia działania rządowe, których oczekują samorządy: finansowe zaangażowanie w tworzenie stref przemysłowych, inwestycje w infrastrukturę drogową, kanalizacyjną czy edukacyjną, a także uproszczenie przepisów dotyczących planowania przestrzennego.