2 października Lubliniec otworzy północny odcinek swojej obwodnicy, który kosztował Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad 200 mln zł. Dzięki niej ogromny ruch na trasie Częstochowa – Opole w ogóle zniknie z miasta. Obecnie przez ponad 23-tysięczny Lubliniec na Śląsku przejeżdża dziennie 10 tys. aut, połowa to tiry.
Do obwodnicy będzie prowadziła otwarta w październiku ubiegłego roku aleja Solidarności, wspólna inwestycja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz gminy. Trasę śródmiejską próbowano zbudować od lat, ale wszystko rozbijało się o finanse. W końcu, dzięki burmistrzowi, udało się namówić GDDKiA do zainwestowania w nowy projekt. – Zgodziliśmy się na zmianę organizacji ruchu – przyznaje Edward Maniura, burmistrz Lublińca.
W ciągu sześciu lat (od 2003 do 2009 r.) nakłady na inwestycje w Lublińcu wzrosły z 5,7 mln zł do ponad 32 mln, z czego 12,6 mln zł pochłonęła w ubiegłym roku budowa alei Solidarności (miasto zapłaciło tylko za dokumentację i wykup gruntów – 3,5 mln zł). – Dużo inwestujemy, ale nie zadłużamy miasta. W ubiegłym roku udało nam się obniżyć poziom zadłużenia o prawie 12 proc. – chwali się burmistrz.
Lubliniec dużo inwestuje. W maju 2009 r. oddano do użytku po gruntownym remoncie ponadstuletni budynek przy ul. Oświęcimskiej, w którym przed laty mieściła się poczta. Koszt remontu wyniósł 1,7 mln zł. Dziś to siedziba Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Prawie 3 mln zł wydano na przebudowę ul. Klonowej, ok. miliona kosztowała adaptacja pomieszczeń kamienicy Courantów na potrzeby Muzeum Pro Memoria Edith Stein (św. Edyta Stein jest od dwóch lat patronką miasta), budowa boiska sportowego (ponad 400 tys. zł), modernizacja Miejskiego Domu Kultury (6,5 mln zł) i budowa ścieżki dla pieszych i rowerów przy. ul. Marii Curie-Skłodowskiej, którą gmina chce połączyć z ul. Lisowicką. – Dzięki temu otworzymy 30-hektarową działkę pod budownictwo mieszkaniowe – podkreśla Maniura.