Nowy PROW spowoduje zubożenie obszarów wiejskich, a nie ich rozwój

Nowy PROW 2014 – 2020 spowoduje zubożenie obszarów wiejskich, a nie ich rozwój – ostrzega Paweł Tomczak, dyrektor Biura Związku Gmin Wiejskich.

Publikacja: 03.11.2013 15:27

Takiej właśnie, niemal totalnej krytyce poddała założenia do nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, największa w Polsce korporacja samorządów wiejskich tj. Związek Gmin Wiejskich, który podkreśla, że w obecnej formie nowy PROW nie jest dla niego do zaakceptowania.

- Niestety sytuacja na polskiej wsi nie wygląda dobrze – zaznacza Paweł Tomczak. – Przecież dostęp do cywilizacji powinni mieć wszyscy mieszkańcy wsi, a nie tylko niektórzy. A droga, kanalizacja czy kultura powinny być dostępne dla wszystkich.

Teraz jednak zdaniem ZGW przy zmniejszeniu środków finansowych na ich rozwój o 25 procent sytuacja jeszcze bardziej się pogorszy.

W specjalnym liście do Stanisława Kalemby, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Elżbiety Bieńkowskiej, Minister Rozwoju Regionalnego Zarząd ZGW napisał m.in.: „...wyrażamy ubolewanie, że przewidywana alokacja środków na rozwój obszarów wiejskich jest znacząco mniejsza niż w perspektywie finansowej 2007 -2013. Taki stan wymaga szczególnej odpowiedzialności ze strony podmiotów opiniujących i decydujących o kształcie dokumentów programujących rozwój na lata 2014 -2020. Poza systemowo niższą kwotą alokacji przychodzi nam zmierzyć się z decyzjami politycznymi podjętymi na poziomie europejskim i krajowym dodatkowo ograniczającymi dostępność środków na rozwój gmin wiejskich. (...) Takie przekierowanie istotnie zubaża już i tak skromne środki rozwojowe i nie może być zaakceptowane przez ZGW RP."

Samorządowcy ostrzegają przed fatalnymi konsekwencjami Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 w obecnym kształcie, bo jak zaznaczają wyłączona została w nim możliwość współfinansowania większości inwestycji gminnych i jako przykład podają wykluczenie możliwości wsparcia gminnych inwestycji związanych z gospodarką wodno-ściekową, co uniemożliwi uregulowanie tego problemu w bardzo wielu obszarach wiejskich.

Podobnie jest także z drogami.

Tomczak podkreśla, że: „To nie chodzi o jakieś cuda, ale o normalne drogi, kanalizację czy ośrodki kultury".

Zdaniem samorządowców ze ZGW stało się tak, bo: „... przedstawiciele gmin wiejskich nie mieli wpływu na dotychczas opracowane projekty dokumentów programowych związanych z polityką rozwoju regionalnego na lata 2014 -2020 zarówno na poziomie krajowym jak i regionalnym, gdyż nie uczestniczyli w ich tworzeniu, a wg naszej orientacji prace te są mocno zaawansowane."

Dlatego teraz samorządowa korporacja domaga się od resortu rolnictwa, a także resortu rozwoju zapewnienia gminom wiejskim udział w tworzeniu projektów dokumentów programowych o zasięgu regionalnym i krajowym, w których zakłada się dostęp gmin wiejskich do środków na ich rozwój.

Takiej właśnie, niemal totalnej krytyce poddała założenia do nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, największa w Polsce korporacja samorządów wiejskich tj. Związek Gmin Wiejskich, który podkreśla, że w obecnej formie nowy PROW nie jest dla niego do zaakceptowania.

- Niestety sytuacja na polskiej wsi nie wygląda dobrze – zaznacza Paweł Tomczak. – Przecież dostęp do cywilizacji powinni mieć wszyscy mieszkańcy wsi, a nie tylko niektórzy. A droga, kanalizacja czy kultura powinny być dostępne dla wszystkich.

Pozostało 80% artykułu
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego