Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie wyzwania w zakresie cyberbezpieczeństwa stoją przed samorządami?
- Co to jest ISAC-JST i jakie korzyści przynosi dla samorządów?
- Dlaczego lokalne władze są narażone na ataki cybernetyczne i co jest celem hakerów?
- Jakie braki w obszarze kadr i szkoleń wpływają na odporność samorządów?
Jednostki samorządu terytorialnego zyskały właśnie nową „tarczę”, która ma pomóc im chronić się przed hakerami – mowa o ISAC-JST, mającym wspierać gminy, miasta i lokalne instytucje, odpowiedzialne za przetwarzanie danych mieszkańców oraz utrzymanie infrastruktury krytycznej. Co kryje się pod tą nazwą? W dużym skrócie: ISAC (Information Sharing and Analysis Centre) to forum wymiany informacji o incydentach, zagrożeniach i dobrych praktykach, platforma współpracy w obszarze cyberbezpieczeństwa.
Sama w sobie nie jest „bronią” na cyfrowych przestępców, ale może stać się ważnym elementem cybernetycznej gardy, zwiększającym odporność samorządów na internetowe ataki. Wzmacnia ochronę danych mieszkańców i tworzy fundament pod budowę wspólnych standardów bezpieczeństwa. A to – jak twierdzą eksperci – klucz.
Samorządy na pierwszej linii frontu
Spójny system cyberodporności państwa zaczyna się na poziomie lokalnym. Jak tłumaczył na „Smart City Forum” Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, samorząd „nie jest wyalienowaną jednostką z systemu bezpieczeństwa kraju”.
– Co więcej, może być jednym z wrażliwszych elementów podatnych na ataki, których celem jest próba zdestabilizowania roli całego państwa – alarmował.