Śmieci drogie jak złoto. Zapłacą mieszkańcy

W Warszawie, Szczecinie czy Starogardzie Gdańskim od Nowego Roku zmienią się opłaty za wywóz odpadów. Gmin planujących podwyżki jest więcej.

Publikacja: 28.12.2021 09:18

Miasta dopłacają do obowiązującego systemu śmieciowego

Miasta dopłacają do obowiązującego systemu śmieciowego

Foto: materiały prasowe

 

w połowie grudnia stołeczni radni przyjęli uchwałę o zmianie opłat za wywóz śmieci w Warszawie. Od 2022 r. warszawiacy mają płacić jednolitą stawkę za odpady. Będzie wynosić 85 zł od mieszkania oraz 107 zł za dom jednorodzinny.

Jeszcze w listopadzie wyglądało, że cena będzie zależała od wielkości lokalu. Jednak ponad tydzień temu Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO) zakwestionowała tę uchwałę. Od kwietnia do końca roku w stolicy funkcjonuje metoda „wodna" naliczania opłat za śmieci. Ta została zaskarżona do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który uwzględnił skargi i stwierdził nieważność uchwał.

– W międzyczasie we wrześniu weszły w życie przepisy nowelizujące m.in. ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zobowiązują one wszystkie gminy w Polsce, które wybrały metodę ustalania opłat za odpady na podstawie ilości zużytej wody, do przyjęcia nowych uchwał – mówi Aleksandra Grzelak ze stołecznego ratusza.

Od Nowego Roku część warszawiaków, zwłaszcza osoby samotne i mieszkające w małych lokalach, które oszczędzają wodę, zapłaci sporo więcej za śmieci. Jaką część mieszkańców dotkną podwyżki? – Z uwagi na brak informacji o zużyciu wody dla poszczególnych gospodarstw domowych nie ma możliwości określenia, dla jakiej liczby gospodarstw zmiana metody naliczania opłat będzie korzystna lub nie – tłumaczy Aleksandra Grzelak.

Droższe paliwo, droższe śmieci

Na podwyżkę opłat za śmieci od stycznia muszą być gotowi też mieszkańcy Szczecina. Tam już w październiku radni przyjęli uchwałę podwyższającą ceny wywozu odpadów komunalnych o 5 proc. Za jej przyjęciem głosowało 18 radnych, 11 było przeciw.

Obecnie mieszkańcy Szczecina, którzy rozliczają się na podstawie ilości zużytej wody, ponoszą koszt 8,8 zł od każdego 1 m sześc. Dotyczy to mieszkańców m.in. wspólnot i spółdzielni. Po wejściu w życie uchwały koszt każdego 1 m sześc. zużytej wody wyniesie 9,3 zł.

Lokatorzy domów jednorodzinnych płacą obecnie 99,9 zł za miesiąc, a od Nowego Roku – 105 zł. Przyjęte stawki dotyczą mieszkańców, którzy segregują śmieci. Ci, którzy tego nie robią, płacą dwa razy więcej.

Ceny za śmieci rosną też w Końskich. Od nowego roku opłata będzie wynosiła 22 zł za osobę miesięcznie. Skąd podwyżka? – Są rzeczy, które musimy uwzględniać, jak wzrost kosztu paliwa, cen energii, wzrost płacy minimalnej czy też wysoka opłata marszałkowska z tytułu zagospodarowania odpadów – tłumaczył w rozmowie z nami Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.

Od 1 stycznia 2022 r. za śmieci zapłacą też więcej mieszkańcy Starogardu Gdańskiego. Opłata za segregowane odpady zależeć będzie od wielkości mieszkania. I tak za lokale do 40 mkw. będzie to 47 zł miesięcznie, do 80 mkw. – 74 zł, a przy większych – 79 zł. W przypadku braku segregacji opłaty będą dwukrotnie wyższe i wynosić odpowiednio: 94, 148 i 158 zł.

– Wzrost ilości odpadów, zmniejszenie dochodów z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz galopująca inflacja to bezpośrednie przyczyny podwyżek za ich odbiór i zagospodarowanie – podkreślają urzędnicy ze Starogardu Gdańskiego.

Jak wynika z danych GUS, śmieci komunalnych produkujemy coraz więcej. W 2020 r. było to niemal 13,2 mln ton, co dawało średnio na mieszkańca 342 kg. W porównaniu z 2019 r. to wzrost o 2,9 proc. Z gospodarstw domowych odebrano 11,3 mln ton odpadów, co stanowiło 86,1 proc. wszystkich wytworzonych odpadów komunalnych.

– Spośród miast na prawach powiatu najwięcej odpadów w wartościach bezwzględnych wytworzono w Warszawie (707,36 tys. ton), a najmniej w Tarnobrzegu (10,25 tys. ton), natomiast w przeliczeniu na mieszkańca najwięcej odpadów wytworzono w Świnoujściu (577,3 kg), najmniej w Tarnobrzegu (219,9 kg) – podaje Karolina Walaszczak z GUS.

Z analiz przeprowadzonych przez ekspertów Instytutu Ochrony Środowiska (IOŚ) wynika, że wyższe koszty odbioru spowodowane są m.in. zwiększeniem liczby frakcji do zbierania przez właścicieli nieruchomości oraz rosnące ceny paliw i wynagrodzeń.

Te ostatnie koszty wpłynęły także na ceny zarządzania systemem gospodarowania odpadami komunalnymi.

Eksperci zwracają też uwagę na zwiększenie obowiązków i zadań gmin oraz wyższe koszty związane z obsługą punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.

Zbyt mało instalacji

Z raportu przygotowanego przez ekspertów Instytutu Ochrony Środowiska na zlecenie resortu klimatu wynika, że z punktu widzenia wydolności instalacji sortowania, przetwarzania, w tym recyklingu odpadów, w Polsce występują niedobory odpowiedniej infrastruktury, która mogłaby zapewnić zagospodarowanie wszystkich frakcji odpadów. Niewystarczająca jest m.in. liczba instalacji do: sortowania odpadów zbieranych selektywnie, instalacji termicznego przekształcania odpadów, instalacji recyklingowych niektórych surowców wtórnych.

A miasta nadal dopłacają do systemu śmieciowego. W Warszawie w 2020 r., kiedy obowiązywała metoda „od gospodarstwa domowego", ratusz dołożył do niego ok. 500 mln zł.

– Pełne dane za rok 2021 nie są jeszcze dostępne. Na chwilę obecną można wskazać, że łączna kwota wydatkowana z budżetu miasta na funkcjonowanie systemu gospodarki odpadami komunalnymi za pierwsze trzy kwartały 2021 r. wyniosła 847 769 228 zł. Szacunkowe dane o kosztach systemu i wpływach z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wskazują na możliwość powstania deficytu – przyznaje Aleksandra Grzelak.

Podwyżki cen za odpady są możliwe w kolejnych miastach. – Decyzja co do ewentualnej zmiany wysokości opłaty za odbiór odpadów komunalnych zostanie podjęta po rozstrzygnięciu przetargu na odbiór i transport odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych zlokalizowanych w granicach administracyjnych miasta – poinformował nas Łukasz Czech z łomżyńskiego ratusza.

w połowie grudnia stołeczni radni przyjęli uchwałę o zmianie opłat za wywóz śmieci w Warszawie. Od 2022 r. warszawiacy mają płacić jednolitą stawkę za odpady. Będzie wynosić 85 zł od mieszkania oraz 107 zł za dom jednorodzinny.

Jeszcze w listopadzie wyglądało, że cena będzie zależała od wielkości lokalu. Jednak ponad tydzień temu Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO) zakwestionowała tę uchwałę. Od kwietnia do końca roku w stolicy funkcjonuje metoda „wodna" naliczania opłat za śmieci. Ta została zaskarżona do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który uwzględnił skargi i stwierdził nieważność uchwał.

Pozostało 89% artykułu
Prawo w regionach
Samorządowa obywatelska inicjatywa uchwałodawcza to najprostsza droga do chaosu
Prawo w regionach
Samorządowcy chcą więcej pieniędzy i samodzielności
Prawo w regionach
Plan ogólny zamiast studium. W którą stronę będzie rozwijać się Warszawa?
Prawo w regionach
Samorządy u progu planistycznej rewolucji
Prawo w regionach
Nowe przepisy mają pozwolić na regionalizację energetyki