Reklama

Kubły zamiast worków. Samorządy zmieniają przepisy w sprawie odbioru odpadów

Urząd Miejski w Miastku na Pomorzu od lipca nie dostarcza już mieszkańcom worków na odbiór śmieci segregowanych i bioodpadów. Te z tworzyw sztucznych, papier i metale mogą nadal być wrzucane do worków, ale trzeba je sobie samemu kupić.

Publikacja: 24.07.2025 14:44

Niektóre gminy odchodzą od worków na rzecz kontenerów na odpady

Śmietniki

Niektóre gminy odchodzą od worków na rzecz kontenerów na odpady

Foto: Paweł Kowalczuk

Ale nie wszędzie to się zmienia. – Obecny system workowy dla frakcji papieru oraz metali i tworzyw sztucznych w zabudowie jednorodzinnej jest rozwiązaniem optymalnym. Ze względu na zróżnicowaną objętość tych odpadów, system workowy pozwala mieszkańcom na elastyczne wystawianie dowolnej liczby worków, adekwatnie do bieżących potrzeb. Nie planujemy obecnie wymiany worków na pojemniki we wskazanych frakcjach - mówi Andrzej Gałązkiewicz z Urzędu Miejskiego w Drawsku Pomorskim.

Gmina rezygnuje z worków ze względów ekonomicznych

Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Miastku od kilku tygodni informuje mieszkańców, że na podstawie uchwały Rady Miejskiej z ub. roku od lipca odpady segregowane, takie jak szkło i bio są odbierane tylko z pojemników odpowiedniego koloru lub innych trwale i widocznie oznakowanych.

– Odpady z tworzyw sztucznych i metali oraz papier mogą nadal być wystawiane do odbioru w workach w odpowiednim kolorze lub w pojemnikach. Od lipca worki nie będą dostarczane dla mieszkańców, należy zaopatrzyć się w nie samodzielnie – podaje ZWiK w Miastku.

Czytaj więcej

Zbiórki tekstyliów nadal problematyczne dla samorządów

- Zmiany w systemie spowodowane są głównie względami ekonomicznymi. Opłata za odpady segregowane dostarczane w workach, oprócz opakowań z tworzyw sztucznych (żółte worki) do instalacji jest wyższa niż za zagospodarowanie „czystego produktu” – mówi Joanna Jutrzenka-Trzebiatowska, starsza inspektor ds. ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Miastku.

Reklama
Reklama

Urzędniczka dodaje, że koszty zakupu worków i wyposażenia nieruchomości w pojemniki kształtowały się w granicach około 290 tys. zł rocznie.

Będą kubły na śmieci z nadajnikiem radiowym

Od worków na rzecz kontenerów na odpady zamierza odejść też gmina Luboń na Dolnym Śląsku. Do pojemników mieszkańcy będą musieli wrzucać szkło, papier, tworzywa sztuczne. Pierwsza partia pojemników, jak podaje lokalny portal eluban.pl, ma być rozdysponowana jeszcze przed końcem 2025 roku, a w drugiej turze trafią do mieszkańców w pierwszym kwartale 2026 roku.

Wszystkie pojemniki mają zostać wyposażone w system RFID (ang. radio-frequency identification – system zdalnej identyfikacji radiowej), co ma umożliwiać monitorowanie odbioru odpadów.

Do końca tego roku RFID obejmie pojemniki na odpady zmieszane i bio, a także część kontenerów na szkło, papier i plastik. Reszta nadajników zostanie wprowadzona na początku 2026 roku. W przypadku zabudowy wielorodzinnej nic się nie zmieni – pozostaną pojemniki zbiorcze.

Czytaj więcej

Podwyżki opłat za śmieci w wielu gminach. Najnowszy przykład z Krakowa

Czasem zakup worków należy do mieszkańców. W Suchedniowie w województwie świętokrzyskim stawka za odbiór odpadów wynosi 25 zł za śmieci segregowane od osoby (23 zł, gdy gospodarstwo ma kompostownik) i 50 zł za odpady niesegregowane.

Reklama
Reklama

– Gmina nie dostarcza mieszkańcom worków oraz pojemników, każdy jest zobowiązany zaopatrzyć się w nie samodzielnie – mówi Marlena Kołomańska z Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta i Gminy Suchedniów.

Odbierają śmieci, dostarczają worki

Ale czasem za worki płacą firmy odbierające odpady. Tak jak w Drawsku Pomorskim. W tej gminie opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi naliczana jest na podstawie liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość. Podstawowa stawka za odpady segregowane wynosi 45 zł miesięcznie od mieszkańca, a gdy śmieci nie są segregowane, jest podnoszona do 90 zł miesięcznie za osobę.

Mieszkańcy otrzymują worki na odpady segregowane nieodpłatnie, w ramach uiszczanej opłaty za gospodarowanie odpadami, a gmina nie ponosi bezpośrednich kosztów zakupu worków. Dystrybucja worków stanowi element umowy z podmiotem odbierającym odpady, a koszty te obciążają wykonawcę usługi.

Z kolei w Łapach na Podlasiu to gmina przekazuje mieszkańcom domów jednorodzinnych worki do selektywnego gromadzenia odpadów komunalnych. – Mieszkańcy tych nieruchomości korzystają z pojemników jedynie do gromadzenia zmieszanych odpadów komunalnych – mówi Krzysztof Gołaszewski, burmistrz Łap.

Na razie gmina Łapy nie wymieni worków na kontenery. – Określenie sposobu gromadzenia odpadów komunalnych należy do kompetencji Rady Miejskiej – mówi burmistrz Gołaszewski.

Ale nie wszędzie to się zmienia. – Obecny system workowy dla frakcji papieru oraz metali i tworzyw sztucznych w zabudowie jednorodzinnej jest rozwiązaniem optymalnym. Ze względu na zróżnicowaną objętość tych odpadów, system workowy pozwala mieszkańcom na elastyczne wystawianie dowolnej liczby worków, adekwatnie do bieżących potrzeb. Nie planujemy obecnie wymiany worków na pojemniki we wskazanych frakcjach - mówi Andrzej Gałązkiewicz z Urzędu Miejskiego w Drawsku Pomorskim.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Usługi komunalne
Abolicja za nielegalny pobór wody. Ale trzeba podpisać umowę
Usługi komunalne
Podwyżki opłat za śmieci w wielu gminach. Najnowszy przykład z Krakowa
Usługi komunalne
Zbiórki tekstyliów nadal problematyczne dla samorządów
Usługi komunalne
Spółki wodociągowe podnoszą ceny. Potrzebują pieniędzy na inwestycje
Usługi komunalne
Wymagania zbytnio wyśrubowane. Samorządy nie radzą sobie z segregacją odpadów
Reklama
Reklama