Pani prezydent, prawdopodobnie już w lipcu zdrożeją w Kołobrzegu taksówki. Radni zdecydowali, że już nie cztery, ale sześć złotych będzie się płacić za przejechany kilometr. To efekt wzrostu cen benzyny i szalejącej inflacji?
Rada Miasta podjęła taką decyzję na ostatniej sesji. Szefowie korporacji taksówkowych działających w Kołobrzegu wystąpili z takim wnioskiem – rosnące ceny paliw powodują niestety znacznie wyższe koszty funkcjonowania dla wszystkich branż zajmujących się transportem. Z niepokojem patrzę na raporty Komunikacji Miejskiej. Tam wzrost cen paliwa również jest bardzo widoczny. Trudno prowadzić działalność, gdy jednym z głównych kosztów jest paliwo, a ceny na stacjach benzynowych rosną z dnia na dzień.