Sylwia Skuta, koordynator Zespołu Rowerowego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego, uczestniczka Polish Bicycle Summit
Jeżdżę rowerem, bo kocham kolarstwo szosowe. Jestem wielkim fanem wielkich tourów takich jak Tour de France, La Vuleta a España i oczywiście Tour de Pologne. Moim marzeniem jest jeździć na rowerze, podziwiając właśnie takie krajobrazy, jakie możemy zobaczyć podczas największych wyścigów. Moja przygoda z kolarstwem szosowym trwa dopiero parę lat, ale absolutnie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Kolarstwo stało się głównym sposobem na spędzanie wolnego czasu, weekendów oraz wakacji zarówno dla mnie, jak i dla mojego męża, z którym wszędzie jeżdżę. Uwielbiam to, że rower szosowy daje możliwość pokonywania dużych dystansów i dotarcia do wielu ciekawych miejsc. Ponadto odnajduję w nim elementy czysto sportowej rywalizacji, gdyż całe moje życie związane było ze sportem. Jeszcze niedawno biegałam maratony, potem udało się też ukończyć triathlon na dystansie olimpijskim i to właśnie triathlon był początkiem mojej przygody z „szosą”. Cieszę się, że mieszkam w tak malowniczym regionie, jakim jest Świętokrzyskie, które ma doskonałe warunki do uprawiania kolarstwa szosowego. Mamy świetne asfalty z niewielkim natężeniem ruchu samochodowego, które prowadzą pośród pięknych terenów Gór Świętokrzyskich. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, poczynając od tras płaskich, po wymagające podjazdy i zjazdy o dość dużym nachyleniu. Dlatego też na każdym kroku spotykamy mniejsze i większe grupki kolarzy szosowych również spoza naszego województwa. Obecnie planuję nieco dalsze wyprawy kolarskie, nadszedł bowiem najwyższy czas, by spełniać swoje rowerowe marzenia.