Warszawiacy, chcąc złapać oddech, jadą na Mazury, Podlasie czy w góry tracąc przy tym wiele godzin w korkach. Uważają, że tu gdzie mieszkają, nie ma niczego ciekawego do obejrzenia. – Panuje powszechne przekonanie, że Mazowsze jest nudne i płaskie. Ale to nieprawda, bo w tym regionie jest naprawdę wiele fantastycznych miejsc. Tylko ten, kto nie zna naszego regionu, może powiedzieć, że nie ma tu co robić – mówi Iwona Majewska, wicedyrektor Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Podobnego zdania jest Paweł Dotryw, przewodnik PTTK, który uważa, że w tym rejonie kraju nie ma ani przyrody, ani zabytków, które by od razu rzucały na kolana. Ale tak naprawdę jest to świetne miejsce na weekend, gdzie naprawdę można odpocząć.
Blisko i ciekawie
Zalety Mazowsza? Przede wszystkim odległość od stolicy, bo nie trzeba spędzać wielu godzin w samochodzie, by nagle znaleźć się w zupełnie innym świecie. Dobry przykład to Wyspy Świderskie, rezerwat utworzony w 1998 r. Znajduje się na sześciokilometrowym odcinku Wisły między wsią Kopyty a osiedlem Świdry Małe (część Karczewa). Na terenie rezerwatu znajduje się trasa rowerowa. Można się do niego także dostać promem, co jest szczególnie atrakcyjne dla dzieci.
Kolejne dobre miejsca na spędzenie wolnego czasu to Jezioro Zegrzyńskie czy leżąca tuż przy Konstancinie Kraina Jeziórki, gdzie wytyczono ponad 400 różnych tras rowerowych.
Jeśli jednak ktoś woli północne klimaty, powinien udać się na wycieczkę na Bagna Całowanie, gdzie odnaleziono ślady łowców reniferów zamieszkujących te tereny w epoce lodowej. W rejonie tym znajdują się także unikalne torfowiska (w okresie międzywojnia wykorzystywany był on m.in. w otwockich uzdrowiskach), bagna i wydmy – największa to góra Pękatka.
Nie tylko skansen
Kto chce się jednak wybrać na dłuższą weekendową wycieczkę, może odwiedzić Kurpie z bogatą tradycją ludową i doskonałą kuchnią lub Sierpc z Muzeum Wsi Mazowieckiej. – Oglądanie chałup może niektórym wydawać się nudne. Na szczęście w Sierpcu organizowanych jest tak wiele imprez tematycznych, które w ciekawy sposób pokazują tradycje wiejskie. Na przykład jesienią w skansenie zawsze odbywają się uroczyste wykopki – opowiada wiceszefowa MROK.