Kampania w Warszawie: Dzielnica Przyszłość, kolejne linie metra, monorail. W Krakowie Małgorzata Wassermann zapowiada budowę metra, w Gdańsku Kacper Płażyński chce kosztującej 500–600 mln zł nowej linii tramwajowej. Na tym tle obietnice urzędujących prezydentów wypadają zwykle dużo skromniej.
Ale wszyscy muszą bardzo uważać na to, co mówią, bo wybory w 2018 roku odbywają się w nowej politycznej rzeczywistości. – Realizacja obietnicy 500+ przełamała stereotypy „Nie da się”, „Nie ma pieniędzy”. To spowodowało, że wyborcy są bardziej ufni obietnicom polityków, a przestają zwracać uwagę na krytykę oponentów. Kiedyś trudno było zaraz po wyborach otrzymać od polityków realizację postulatów na taką skalę jak w przypadku 500+. Pomimo ogromnej krytyki ludzie dostali kasę do ręki – zwraca uwagę w rozmowie z „Życiem Regionów” Michał Kabaciński, doradca ds. PR.