Sprzedaż alkoholu pod Giewontem budzi ogromne emocje. Włodarze tego miasta postanowili w tej kwestii wsłuchać się w postulaty mieszkańców Zakopanego. Plany pokrzyżował jednak wojewoda małopolski.
Zakwestionował uchwałę Rada Miasta Zakopane w sprawie określenia maksymalnej liczby zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Według niego uchwała mocno się różni od projektu. Przewiduje bowiem kompletnie inną liczbę zezwoleń na sprzedaż trunków. W wypadku sprzedaży napojów alkoholowych w sklepach zawiera dwukrotnie większą ich liczbę. Natomiast w miejscach sprzedaży, czyli barach, restauracjach etc., przewiduje kilkadziesiąt więcej zezwoleń, aniżeli wynikało to z projektu uchwały.