Narodowa sieć wszystkiego

Lata temu każdy dłuższy służbowy wyjazd oznaczał mordęgę poszukiwania miejsca, gdzie znużony reporter mógł choć na kilka godzin złożyć głowę na poduszce.

Publikacja: 16.01.2019 15:00

Zwłaszcza gdy celem podróży nie było miasto wojewódzkie, a niewielka mieścina położona z dala od turystycznych szlaków. W takich wypadkach poszukiwania jakiegoś hotelu czy pensjonatu z reguły kończyły się klęską i człowiek miał do wyboru albo twardą ławkę w kolejowej poczekalni, albo skrócenie pobytu do minimum, aby tylko zdążyć przed odjazdem ostatniego pociągu. Dzisiaj Polska jest upstrzona hotelami, hotelikami, hostelami, pensjonatami i nawet w najmniejszej miejscowości można znaleźć mieszkanie (z emfazą zwane „apartamentem”) na kilkudniowy pobyt. Wszystko to stało się niepostrzeżenie, w ciągu ostatnich 10–15 lat, tylko za sprawą ludzkiej przedsiębiorczości.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń