Zmienią się radykalnie dotychczasowe warunki inwestowania przez przedsiębiorców w poszczególnych regionach kraju. Przyjęta przez Sejm 10 maja 2018 r. ustawa o wspieraniu nowych inwestycji wzbudziła wątpliwości samorządowców, na które nie dostali odpowiedzi. Zlekceważenie ich uwag może się odbić w przyszłości na polityce inwestycyjnej państwa i samorządów.
Po pierwsze, wraz z upływem 2020 roku likwidowane są specjalne strefy ekonomiczne (choć niektóre będą istniały dłużej, do 2026 roku). Po drugie, ustawa czyni z całego kraju strefę inwestowania na preferencyjnych warunkach, uzależniając je jednak od stopy bezrobocia i zaangażowanego kapitału. Obszar inwestowania znajdzie się w granicach jednego powiatu. O tym, które obszary zostaną przeznaczone do inwestowania, zdecyduje minister w drodze rozporządzenia. Dotyczy to również lokalizacji nowej inwestycji. Iluzoryczne wydaje się bowiem delegowanie decyzji administracyjnej do spółki zarządzającej w sytuacji, gdy ministerstwo, wbrew intencji przedsiębiorcy, zaproponuje mu lokalizację np. we wschodniej, a nie zachodniej Polsce. Jeśli się nie zgodzi, może również inwestować, ale na mniej preferencyjnych warunkach. W tym przypadku również nie będzie jednak mowy o swobodzie gospodarczej, ponieważ o lokalizacji zdecyduje spółka zarządzająca obszarem gospodarczym w powiecie.
– To jest powrót do gospodarki centralnie sterowanej. Do tej pory to samorządy odpowiadały za rozwój, obecna ustawa to łamie. Rząd chce robić to za nas i jednocześnie przeciwko nam – mówił na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Rozwoju Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich (ZMP), dodając, iż to ingerencja w autonomię jednostek samorządowych. Poseł Michał Stasiński z Nowoczesnej odwołał się do przykładu istniejących do dziś pustych hal w pobliżu Bydgoszczy, w których, na mocy centralnej decyzji, miała ruszyć w latach 80. XX wieku produkcja stolarki budowlanej dla potrzeb RWPG. Fabryka nigdy nie powstała.
Związek Miast Polskich napisał w swym stanowisku, że proponowane w ustawie jednakowe zasady wspierania nowych inwestycji dla całego kraju spowodują, że duże inwestycje będą się koncentrować wyłącznie w dużych miastach i powiatach, przez które przebiegają autostrady i drogi ekspresowe, oraz w tych, w których dopuszcza się wyższy poziom pomocy publicznej.
Różna struktura własnościowa
Zarządzanie nowymi obszarami gospodarczymi (inwestowania) minister powierzył dotychczasowym 14 spółkom zarządzającymi specjalnymi strefami ekonomicznymi. Wraz z wejściem w życie ustawy stracą one dotychczasowe kompetencje. Wiele z nich powstało na życzenie jednostek samorządowych przed ponad 20 laty. Zainwestowały w infrastrukturę, dzięki której przyciągnęły inwestorów. Samorządy były współautorami sukcesów specjalnych stref ekonomicznych. Teraz będą miały mniejszy wpływ na przyciągnięcie inwestorów na swoje tereny. ZMP zauważył, że „uczynienie ze spółek zarządzających specjalnymi strefami ekonomicznymi instrumentu państwowego wsparcia nowych inwestycji na sztucznie określonych obszarach kraju powinno być poprzedzone umorzeniem udziałów i akcji miast, które 20 lat temu tworzyły te spółki zarządzające i które stracą po wejściu w życie nowych zasad wspierania inwestycji w Polsce”. Nową rolę spółek, jako „pośredniego narzędzia organów państwowych w celu realizacji polityki inwestycyjnej”, potwierdza też rzecznik prasowy województwa pomorskiego, w którym spółka zarządzająca dysponuje także kapitałem samorządowym.