Trwająca rewolucja cyfrowa sprawia, że miasta podlegają metamorfozie. Nie chodzi o prostą automatyzację, ale o całokształt zmian, dzięki którym mieszkańcom żyje się lepiej. W ostatnich latach samorządy coraz chętniej przekonują się do nowatorskich rozwiązań, bo same również są ich beneficjentami.
O ciekawym projekcie właśnie poinformowało Asseco Data Systems – wdroży w Rzeszowie inteligentny monitoring, który wykryje prywatnych przewoźników, korzystających w nieuprawniony sposób z miejskich przystanków. To pierwszy tak innowacyjny system w Polsce. Na czym w praktyce będzie polegał?
Z pomocą specjalistycznych kamer pozwoli na automatyczne rozpoznawanie tablic rejestracyjnych, monitorowanie czasu postoju, wielkości i rodzaju pojazdu, a także powierzchni, jaką zajmuje autobus. Następnie dane z serwerów lokalnych będą filtrowane w centralnym systemie i „wygenerują” raport o pojazdach, które zatrzymały się na przystankach. ZTM na tej podstawie będzie mógł żądać zapłaty od przewoźników, którzy skorzystali z infrastruktury miejskiej w sposób nieuprawniony. Paweł Sokołowski, dyrektor pionu cyfrowej infrastruktury miejskiej w Asseco Data Systems, podkreśla, że system nie będzie monitorował ruchu pojazdów prywatnych, taksówek i pojazdów uprzywilejowanych.
Kompleksowa rozbudowa miejskiej infrastruktury przystankowej w Rzeszowie będzie zintegrowana z funkcjonującym w mieście od 2015 r. systemem elektronicznej informacji pasażerskiej. Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa, podkreśla, że realizując z firmą Asseco kolejny innowacyjny projekt, miasto umacnia swoją pozycję lidera na rynku inteligentnych rozwiązań. Niestety, w Polsce nadal niewiele miejscowości może się pochwalić zaawansowanymi wdrożeniami.
A na świecie w rankingu inteligentnych miast prym wiodą Singapur, Londyn i Barcelona – wynika z raportu Philips Lighting i SmartCitiesWorld. Korzyści z wdrażanych zmian są ogromne, czego przykładem może być system inteligentnego parkowania w Barcelonie, który przyniósł już miliony euro dochodów. Dlaczego zatem tak wiele miast tego typu rozwiązania traktuje jako fanaberię? Powodów jest kilka, a wśród najważniejszych wymienia się ograniczenia budżetowe, brak infrastruktury i myślenie w kategoriach krótkoterminowych.