Reklama

Syndrom kibica

Robert Biedroń, bez wątpienia jeden z najbardziej znanych i najciekawszych samorządowców, jeździ po kraju, promując swoją i Magdaleny Łyczko książkę „Pod prąd”.

Publikacja: 18.03.2018 22:00

Syndrom kibica

Foto: materiały prasowe

Politycy rzadko piszą książki w innym celu niż promocja własnej osoby, a promocja jest z reguły po to, aby wygrać wybory. Choć oczywiście były chlubne wyjątki. Winston Churchill też wprawdzie pisał książki, aby dostać się do Izby Gmin, ale pozostawił po sobie dzieła, które w 1953 roku przyniosły mu literacką Nagrodę Nobla.

Był i inny wielki polityk-pisarz, który pisał nie po to, aby wygrywać wybory – Leonid Breżniew, były gensek Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego. Ten, wobec krnąbrności Komitetu Noblowskiego, musiał się zadowolić Nagrodą Leninowską, za to jego książki wydano nawet w języku farsi. W 1981 roku, w dorocznym spisie UNESCO autorów przekładanych na języki obce, Leonid Iljicz wyprzedził samego Szekspira! Prezydent Słupska chyba raczej na literackiego Nobla nie liczy, choć trzeba pamiętać, że ambicje polityków są nieokiełznane. Ale Nagrody Leninowskiej nie dostanie z całą pewnością, bo ta zniknęła wraz z ZSRS.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama