Gomułkowskie myślenie

Wojewoda wielkopolski w ramach swoich dekomunizacyjnych prerogatyw nadał jednej z ulic w Tarnowie Podgórnym, niewielkiej podpoznańskiej miejscowości, imię Zbigniewa Romaszewskiego. Tym samym upadła propozycja miejscowych radnych, którzy proponowali nazwać ulicę imieniem Haliny i Stanisława Zbierskich.

Publikacja: 04.02.2018 21:00

Piotr Gajdziński

Piotr Gajdziński

Foto: materiały prasowe

Zbierscy to lokalni bohaterowie. On był żołnierzem Września, odznaczonym Virtuti Militari, po wojnie doprowadził do powstania w Tarnowie Podgórnym pomnika upamiętniającego poległych w walce z Niemcami, przyczynił się do wybudowania szkoły. Jego żona była sanitariuszką w powstaniu warszawskim, a po jego upadku trafiła do jednego z hitlerowskich obozów. W PRL przez kilka lat zasiadała w gminnej radzie narodowej.

Nie sposób ocenić, czy na ulicę w Tarnowie Podgórnym bardziej zasługują Zbierscy czy Romaszewski, bo trudno ocenić, kto z nich miał dla Polski większe zasługi. Zbigniew Romaszewski był działaczem Komitetu Obrony Robotników, kierował Komisją Interwencji i Praworządności NSZZ Solidarność, a w stanie wojennym stworzył podziemne Radio Solidarność. Piękny życiorys. Nie mam wątpliwości, że Romaszewski jak mało kto zasługuje na upamiętnienie. Ale czyż na pamięć mieszkańców Tarnowa Podgórnego nie zasługują Halina i Stanisław Zbierscy?

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej