Recepta na odniesienie sukcesu przez miasta nie jest prosta. Atrakcje turystyczne na niewiele się zdadzą, jeśli nie ma odpowiedniej infrastruktury. Z kolei brak zakładów przemysłowych i firm usługowych sprawi, że mieszkańcy będą wyjeżdżać do innych miast. Żeby powstały ciekawe miejsca pracy, potrzebni są wykwalifikowani specjaliści, a zatem dobre szkoły i uczelnie wyższe. Kraków jest jedną z niewielu miejscowości w Polsce, gdzie ten ekosystem udało się stworzyć. Władze miasta deklarują, że nie spoczną na laurach. Korzystając z dobrej koniunktury i stosunkowo niskiego kosztu kapitału, realizują szereg inwestycji, które mają podnieść jakość życia mieszkańców.
Europejski Bank Inwestycyjny właśnie udzielił miastu 135 mln zł kredytu na projekty dotyczące infrastruktury, mobilności, budynków użyteczności publicznej oraz edukacji. To pierwsza część większego zobowiązania o wartości 1 mld zł zatwierdzonego przez EBI w minionym roku.
Z kolei drugą pożyczkę w wysokości do 200 mln zł podpisano z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej w Krakowie. Jej celem jest modernizacja i rozbudowa systemu grzewczego oraz nowe, bardziej energooszczędne i wydajniejsze urządzenia. W obliczu trudnej walki ze smogiem inwestycje w tym kierunku są wręcz koniecznością. Szacuje się, że wdychany przez mieszkańców Krakowa smog, zawierający rakotwórcze związki, odpowiada wypaleniu aż 2500 papierosów rocznie. Problem zanieczyszczonego powietrza dotyka nie tylko Krakowa, ale również miejscowości, które z nim sąsiadują. Te chętnie korzystają z narzędzi, jakie są dostępne dla samorządów. Z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014–2020 mają do wykorzystania ponad 42,5 mln zł dofinansowania. Najwięcej na wymianę kotłów i pieców przeznaczyć chce gmina Wieliczka, ale ambitne plany mają też Skawina, Zabierzów czy Niepołomice.
Pieniądze od EBI mają pomóc Krakowowi osiągnąć cztery cele: zastąpić istniejące systemy grzewcze oparte na paliwie stałym (zwłaszcza piece węglowe), odnowić i wymienić rurociągi i związany z nimi sprzęt, zastąpić stare obiekty nowymi oraz dalej rozszerzać sieć. Zły stan środowiska naturalnego to jeden z mankamentów Krakowa, wymieniony w raporcie firmy doradczej PwC, dotyczącym największych polskich miast. Analitycy wskazują nie tylko na zanieczyszczenia powietrza, ale również m.in. na jakość wód w rzekach przepływających przez miasto.