Śląsk jest pierwszym w Polsce województwem, które otrzymało od rządu program strategiczny na najbliższe lata. I 40 mld zł na inwestycje, które mają wzmocnić region.
Województwo śląskie, choć jest jednym z najsilniejszych regionów w kraju (wytwarza prawie 13 proc. PKB), w ostatnich latach odczuwa osłabienie tempa wzrostu, pogarsza się też jakość życia mieszkańców m.in. przez smog. „Program” dedykowany regionowi został ogłoszony pod koniec grudnia 2017 roku, ale zamiast euforii jest krytykowany jako ten, który powiela propozycje poprzedniego rządu, zresztą w części już realizowane (to efekt m.in. unijnej perspektywy na lata 2014–2020), lub takie, na które środki są gwarantowane przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości czy Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
Program daleki od ideału
Zdaniem Wojciecha Saługi, marszałka województwa śląskiego (Platforma Obywatelska), największą jego wadą jest jednak fakt, że „nie wskazuje on konkretnych źródeł dodatkowego finansowania poszczególnych zadań w województwie śląskim”.
– Program dla Śląska w większości składa się z pozycji, które albo już są zrealizowane, albo są w trakcie realizacji, albo też wcześniej, niezależnie od „Programu dla Śląska”, je zaplanowano. Nowości jest niewiele – ocenia marszałek Saługa.
Koronnym przykładem jest polityka antysmogowa – jeden z priorytetów samorządu województwa. Wpisano na nią ok. 1 mld zł, ale de facto większość środków wojewódzki fundusz ochrony środowiska już rozdysponował w końcówce ubiegłego roku.