Pokazać potencjał, odsłaniając przestrzeń

Zasłaniają niemal wszystko. Są wielkogabarytowe, ale i w formie wizytówek. Wiszą na billboardach, płotach, słupach i barierkach. Zamiast informować – szpecą. Są miejscowości, które zaczynają walczyć z wszechobecnymi reklamami.

Publikacja: 09.01.2018 21:30

Władze Ustronia rozpoczęły dialog z mieszkańcami dotyczący wprowadzenia ograniczeń  dla reklam

Władze Ustronia rozpoczęły dialog z mieszkańcami dotyczący wprowadzenia ograniczeń dla reklam

Foto: Fotorzepa, Piotr Kała

W Cieszynie została podjęta uchwała intencyjna dotycząca zamiaru przystąpienia do pracy nad uchwałą krajobrazową. – Mamy opracowany program sposobu pracy nad tworzeniem przepisów uchwały oraz wybranego wykonawcę. W grudniu 2017 r. został zakończony proces dotyczący wyłonienia wykonawcy na całość prac związanych z wykonaniem projektu uchwały. Zwycięska oferta została wyceniona na 124 tys. zł – mówi Anna Syrokosz, specjalista ds. zabytków i ochrony krajobrazu Urzędu Miejskiego w Cieszynie.

Prace zaplanowano na cztery etapy, na każdym przewidziano szeroki zakres partycypacji społecznej. – Ponieważ przepisy będą stanowiły akt prawa miejscowego, dotyczącego wszystkich mieszkańców Cieszyna i przedsiębiorców działających na terenie miasta, istotne jest włączenie ich w proces tworzenia tej uchwały. Przewidziano dużą ilość akcji promocyjnych przedsięwzięcia, akcji informacyjnych oraz konsultacji społecznych. W tym celu zaplanowano w trakcie kształtowania przepisów uchwały dużą ilość spotkań, warsztatów i działań informacyjno-edukacyjnych dotyczących poprawy estetyki przestrzeni miejskiej – wyjaśnia urzędniczka z Cieszyna.

Także w uzdrowiskowym Ustroniu zaczęto dialog społeczny w tej kwestii. – Dostrzegamy nadmiar reklam w mieście, temat jednak jest społecznie drażliwy. Jesteśmy po pierwszych spotkaniach z mieszkańcami i przedsiębiorcami, przeprowadziliśmy także ankiety. Społeczność miasta widzi problem – zapewnia Katarzyna Czyż-Kazimierczak z Urzędu Miejskiego w Ustroniu. I dodaje: – Wydział Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki zaczął od siebie. Już nie wywieszamy bannerów w centrum miasta. Nie przełożyło się to na spadek frekwencji na organizowanych przez nas wydarzeniach.

Interdyscyplinarny zespół opracował w pierwszej kolejności diagnozę przestrzenną. – Określiliśmy typ błędnych reklam, pokazaliśmy punkty widokowe dziś zasłonięte przez reklamy, wskazaliśmy możliwe rozwiązania. Na spotkaniach dominowały osoby zainteresowane usunięciem bądź ograniczeniem reklam – podkreśla Alicja Bąk-Żerebiec, zajmująca się designem w przestrzeni publicznej.

Urzędnicy zapewniają, że nie chodzi o całkowite zlikwidowanie reklam, ale raczej o unormowanie ich obecności.

Wsparcia urzędnikom udzielają także inne instytucje. Pas drogowy przy drodze prowadzącej z Ustronia do Wisły podlega Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Tylko na ul. Katowickiej naliczono niespełna 500 różnego formatu reklam. Zdaniem Alicji Bąk-Żerebiec czas sięgnąć po nowoczesne rozwiązania. Reklamy obiektów hotelowych i gastronomicznych mogłyby zostać w kontrolowany sposób umieszczane np. na przystankach autobusowych, dworcu kolejowym.

Innym pomysłem dla największych miejscowym firm jest ufundowanie obiektów małej architektury, które zawierałyby akcent z nimi związany. Tak mogłaby powstać fontanna finansowana np. przez produkującą wodę mineralną Ustroniankę. Palmiarnia z różnymi gatunkami herbat połączona z pijalnią kawy i herbaty mogłaby być nośnikiem informacji o związanej z Ustroniem firmie Mokate. Zamiast portretu Kajetana Kajetanowicza w centrum miasta mogłaby się pojawić ustrońska aleja gwiazd sportu, a rajdowy mistrz Europy, zamiast powszechnie odciskanej dłoni, mógłby zostawić ślad w postaci odcisku koła samochodu rajdowego.

Także w sąsiedniej Wiśle trwają prace nad rozwiązaniem reklamowego problemu. – Konieczne jest wyłączenie miejsc cennych, atrakcyjnych widokowo. Reklamy nie mogą zasłaniać przestrzeni. Konieczne jest jednak opracowanie konkretnych zasad, które później będą konsekwentnie egzekwowane – podkreśla Tomasz Bujok, burmistrz miasta.

Zdaniem włodarza miasta to trudne zadanie, ale i tu urzędnicy zaczynają od siebie, świadomi, że wpływy do budżetu z tytułu wynajmu miejsca na reklamę spadną. Z centrum miasta m.in. zniknęły trzy duże reklamy. Zarząd Dróg Wojewódzkich systematycznie czyści swoje tereny z nielegalnie umieszczonych reklam. – Chcemy docelowo w uchwale określić przejrzyste zasady. Nie chcemy nic narzucać, na każdym etapie prac będziemy uwzględniać sugestie i uwagi mieszkańców – deklaruje burmistrz i dodaje: – Chcemy połączyć w tym temacie siły z Ustroniem i wspólnie wdrażać nowe rozwiązania. Łączą nas góry, wspólna droga – wszechobecne reklamy negatywnie wpływają na nasz wizerunek.

W Cieszynie została podjęta uchwała intencyjna dotycząca zamiaru przystąpienia do pracy nad uchwałą krajobrazową. – Mamy opracowany program sposobu pracy nad tworzeniem przepisów uchwały oraz wybranego wykonawcę. W grudniu 2017 r. został zakończony proces dotyczący wyłonienia wykonawcy na całość prac związanych z wykonaniem projektu uchwały. Zwycięska oferta została wyceniona na 124 tys. zł – mówi Anna Syrokosz, specjalista ds. zabytków i ochrony krajobrazu Urzędu Miejskiego w Cieszynie.

Pozostało 88% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej