W stolicy regionu i ośmiu ościennych gminach zostanie zrealizowany cały kompleks przedsięwzięć – od budowy przystanków autobusowych, zatok i pętli dla tych pojazdów, przez modernizację odcinków dróg, by jak najwięcej miejscowości włączyć do systemu zbiorowego transportu publicznego. Projekt to także ukłon w stronę rowerzystów, którzy zyskają nowe, bezpieczne ścieżki
Spektakularne przedsięwzięcie – niskoemisyjny transport w Białostockim Obszarze Funkcjonalnym (BOF) – w ciągu czterech pochłonie 160 mln zł, z czego ok. 90 mln stanowią środki unijne.
– Ten projekt, tak jak i wszystkie inne, jest kontynuacją strategii przyjętej dekadę temu. Idea sprowadza się do tego, by centrum miasta było głównie dla rowerzystów, pieszych i komunikacji publicznej, a ruch samochodowy, na tyle, ile jest to możliwe, odbywał się po drogach obwodowych. Inny cel to łatwiejszy dojazd do Białegostoku dla mieszkańców sąsiednich gmin – mówi Urszula Mirończuk, rzeczniczka Urzędu Miasta Białystok.
Wspólnie można więcej
Białostocki Obszar Funkcjonalny powstał w 2013 i jest stowarzyszeniem, które tworzy Białystok oraz gminy Choroszcz, Czarna Białostocka, Dobrzyniewo Duże, Juchnowiec Kościelny, a także Łapy, Supraśl, Wasilków, Zabłudów i Turośń Kościelna.
– Głównym celem BOF jest realizacja zintegrowanych inwestycji terytorialnych. Mówiąc w uproszczeniu, na wspólne projekty zdecydowanie łatwiej pozyskać wsparcie unijne – zaznacza Dorota Perło, dyrektor Biura Zarządu Stowarzyszenia BOF.