Yach Film Festiwal to jedyny w Polsce i jeden z niewielu w Europie festiwali teledysków. Najważniejszym punktem imprezy jest konkurs, w którym wybiera się najlepszy polski wideoklip wyprodukowany w ciągu 12 miesięcy poprzedzających festiwal.
Pierwszy festiwal został zorganizowany w Bydgoszczy w 1989 roku przez Magdę Kunicką i Jana „Yacha” Paszkiewicza, który ma dziś na koncie kilkaset teledysków. W 1991 roku impreza została przeniesiona do Gdańska, a od 1993 roku odbywa się corocznie. Wśród laureatów Grand Prix były teledyski „Warszawa” T.Love, „Po prostu bądź” Maanamu, „Malcziki” Kazika i Yugotonu, „Testosteron” Kayah oraz „Pył” Fisz Emade Tworzywo.
Świetny duet
– Tegoroczny festiwal startuje 8 grudnia i potrwa do 10 grudnia – powiedział nam Jan „Yach” Paszkiewicz, pomysłodawca Yach Film Festiwal. – Dotychczasowa formuła przeglądu nieco się wyczerpała. Przenieśliśmy imprezę do Opola, ponieważ chcieliśmy znaleźć nowe miejsce związane z muzyką. Zdecydowaliśmy się na współpracę z Muzeum Polskiej Piosenki, które jest gospodarzem tegorocznego wydarzenia, ponieważ jesteśmy pod wielkim wrażeniem tej instytucji. To również rozpoznawalna marka. Yach Film Festiwal czekał wiele lat na takie miejsce: nowoczesne, multimedialne, ale przede wszystkim poświęcone polskiej piosence. Nie bez znaczenia jest to, że liczba festiwalowych wideoklipów sięga już około 10 tys. Bardzo zależy nam na tym, aby zostały zachowane i udostępnione szerszej publiczności. Tym bardziej że w tym zbiorze jest kilkadziesiąt wybitnych prac, które trzeba chronić przed zapomnieniem.
– Główną korzyścią dla Opola jest sam fakt, że festiwal z 25-letnią tradycją wpisze się w festiwalową mapę naszego miasta – mówi Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki, laureat trzeciej edycji Yach Filmu za piosenkę „Nastroje”. – Współorganizacja takiej imprezy to oczywiście prestiż i szansa na wzbogacenie zbiorów o kilkaset wideoklipów rocznie. Miasto i nasza instytucja pokryją częściowo koszty przedsięwzięcia, muzeum udostępni też swoje wnętrze, sprzęt i częściowo zapewni ekipę do zrealizowania festiwalu. Nasza otwartość na tego typu przedsięwzięcia jak Yach Film Festiwal była sygnałem dla jego organizatorów. Stąd pomysł na współpracę, którą rozpoczęliśmy od Yachoteki, czyli przeglądu nagrodzonych wideoklipów z ostatnich 25 lat. Wydarzenie towarzyszyło tegorocznemu 54. Krajowemu Festiwalowi Polskiej Piosenki. Nie bez znaczenia jest też to, że „Yach” Paszkiewicz – reżyser, autor setek teledysków i współtwórca festiwalu – zachwycił się Muzeum Polskiej Piosenki. Stwierdził, że festiwal czekał wiele lat na takie miejsce: nowoczesne, multimedialne, ale przede wszystkim dedykowane polskiej piosence.