Reklama
Rozwiń

Internet to dzisiaj prawdziwe okno na świat

W Polsce nadal jest kilkaset miejscowości, które są zupełnie pozbawione możliwości korzystania z internetu. Brzmi jak żart, ale to niestety prawda. Dlatego warto chwalić każdą inwestycję, która przyczyni się do usuwania tego typu białych plan z mapy Polski.

Publikacja: 27.11.2017 01:30

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard

W województwie świętokrzyskim inwestycji przybywa, zwłaszcza w zakresie szerokopasmowego dostępu do sieci. W naszym kraju wiele osób jest bowiem skazanych na wyłącznie mobilne korzystanie z sieci, co jest może i łatwą do upowszechnienia technologią, jednak z masą wad. Czasami wystarczą intensywniejsze opady, by sygnał był minimalny czy wręcz całkiem zanikał.

Oczywiście można to rozpatrywać w kategorii zalety w postaci cyfrowego detoksu dla osób nadużywających komunikacji internetowej, ale dla tych mieszkających na stałe w takich regionach oznacza to po prostu cyfrowe wykluczenie i odcięcie od wielu usług. Nie chodzi tylko o oglądanie filmów, ale także choćby naukę dla dzieci czy robienia korzystniejszych cenowo zakupów, jak i dostępu do nieosiągalnych w tradycyjnej dystrybucji produktów.

Innym ogromnym plusem jest dostęp do lepszych ofert pracy, zarówno w regionie zamieszkania, jak i innych miastach czy nawet krajach. Internet to bowiem niemal nieograniczone możliwości pracy zdalnej, z czego polskie firmy, jak i pracownicy dopiero uczą się korzystać.

Na razie głównie w filmach czy serialach telewizyjnych można trafić na obrazy osób, które siedzą z komputerem na plaży w jakimś zbyt pięknym i słonecznym miejscu, realizując zlecenie dla przedsiębiorstwa z deszczowego Londynu czy Oslo. Fikcja? Jeśli pracownik dysponuje pewnym i szybkim łączem internetowym, to czemu nie, przecież w przypadku wielu zawodów niespecjalnie ma znaczenie to, gdzie pracownik przebywa. Liczy się efekt jego pracy i czas potrzebny na zrealizowanie zlecenia.

Dodatkowo brak internetu szczególnie mocno odczuwają rodziny z dziećmi. Dla mniejszych dzieci, ale zwłaszcza dla nastolatków brak możliwości uczestniczenia w rytuałach swojej grupy rówieśniczej to powód do wstydu. Dlatego media społecznościowe święcą triumfy głównie w tej grupie wiekowej. Można oczywiście pomstować na głupotę i nierozgarnięcie blogerów, influencerek i wszelkiej maści niedouczonych nastolatków zarabiających na milionach obserwujących, ale każdy wiek ma swoje prawa.

Zazwyczaj najgłośniej krytykują to osoby, które jakby zapomniały, że mając lat kilkanaście, nie tylko czytały Thomasa Manna czy Sorena Kierkegaarda, ale też przyjmowały w sporych ilościach treści jakości wątpliwej czy wręcz żadnej. Każdy wiek ma swoje prawa, po korzystaniu z sieci widać to także doskonale.

Można też stwierdzić, że bez internetu nikt nie umarł, zatem o co tyle hałasu. Obecnie gospodarka zmierza zdecydowanie w kierunku oparcia się na usługach, w dużej części cyfrowych. Stojąc z boku, można skazać się tylko na stopniowe spychanie na margines, a nie o to powinno chodzić.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku