Trudno o lepszą lokalizację dla tego przedsięwzięcia. August Jaderny, od którego nazwiska pochodzi nazwa muzeum, sam był fotografem. Brał udział w I wojnie światowej. Służył w II Brygadzie Legionów, tyle że nie do końca wojny – został zwolniony ze względu na stan zdrowia. Wrócił do Mielca i zajął się fotografią. Jadernówka została zbudowana przez niego w 1905 roku.
Od tamtego czasu wiele się w niej działo. Atelier przejął syn Augusta – Wiktor. Brał on udział w wojnie polsko-bolszewickiej w roku 1920 i w kampanii wrześniowej. Był też później w AK w czasie II wojny. W zakładzie był punkt konspiracyjny kolportażu prasy podziemnej. Po wojnie Wiktor Jaderny działał w konspiracji niepodległościowej. W 1946 roku został aresztowany i spędził dziesięć lat w więzieniu. Zakład fotograficzny Jadernych funkcjonował prawie 80 lat. Jadernówka jako muzeum istnieje od 1987 roku.
Ważne miejsce
– To miejsce z wielkim bagażem historii – ocenia Janusz Halisz, kustosz i kierownik działu fotografii Jadernówki będącej oddziałem Muzeum Regionalnego w Mielcu. – Budynek był początkowo przeznaczony do rozbiórki, ale lokalni mieszkańcy konsekwentnie zabiegali, by powstało tu muzeum. To przecież nie tylko pierwszy zakład fotograficzny w Mielcu, ale też istotne miejsce działalności społecznej i patriotycznej. W naszych muzealnych zbiorach mamy sporo zdjęć o tematyce legionowej, niepodległościowej. Bardzo wielu mężczyzn z Mielca wcielonych do armii austriackiej przychodziło w czasie urlopów do atelier Jadernych, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia, powstało też wówczas sporo fotografii grupowych. Przy okazji prezentowanej obecnie wystawy zdjęć z czasu I wojny można by było spreparować postać Augusta Jadernego, postawić przy aparacie fotograficznym, jakby robił te zdjęcia na żywo.
Budynek muzeum jest obiektem wpisanym do rejestru zabytków. Jadernówka składa się z dwóch części – dwóch połączonych ze sobą budynków. W oryginalnej, należącej do Jadernych, znajduje się stała wystawa prezentująca zachowane atelier fotograficzne, także część mieszkalną rodziny oraz ekspozycję aparatów fotograficznych. W drugiej części o powierzchni 130 metrów kwadratowych, miejscu wystaw czasowych, rocznie pokazywanych jest sześć–osiem prezentacji. W zbiorach muzeum znajduje się ponad 40 tysięcy zdjęć i negatywów. W 1987 roku muzeum otwierały dwie wystawy: „Mielec – dzieje miasta i regionu” i „Mielec w obiektywie Jadernych”. Obecnie kolekcja liczy ponad 300 aparatów fotograficznych, w tym dziewięć po Jadernych, i zbiór cały czas jest wzbogacany o kolejne.
– Jadernówka nigdy nie rozstała się z fotografią. Jesteśmy chyba drugą taką co do wielkości i ważności placówką – po krakowskim muzeum fotografii – uważa Janusz Halisz. – W tej chwili to jedyne w Polsce atelier fotograficzne ze szklaną konstrukcją dachu i oryginalną oszkloną altaną. Na szczęście ocalało tam, gdzie funkcjonowało.