Województwo zachodniopomorskie zajmuje czwarte miejsce pod względem atrakcyjności inwestycyjnej z punktu widzenia działalności przemysłowej – wynika z rankingu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Region został też zaklasyfikowany do grupy o najwyższej atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności zaawansowanej technologicznie. W minionych latach na Pomorzu Zachodnim wyraźnie wzrosła liczba nowo powstałych przedsiębiorstw. Było to pokłosiem możliwości pozyskania dofinansowania z perspektywy unijnej na lata 2007–2013. Teraz mamy drugi rzut, który powinien zaowocować dalszym rozwojem biznesu w regionie.
Pożyczki pod lupą
W ramach programu JEREMIE 2 przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z trzech rodzajów produktów: mikropożyczki, pożyczki inwestycyjnej oraz pożyczki obrotowo-inwestycyjnej – informuje Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego. Podkreśla, że pożyczki mają atrakcyjne oprocentowanie, a za ich udzielenie nie jest pobierana prowizja. Przedsiębiorcy mogą przeznaczyć środki na inwestycje i rozwój prowadzonej działalności. Maksymalna kwota to 1 mln zł, z okresem spłaty do dziesięciu lat.
Dodatkowo o niskooprocentowane pożyczki mogą starać się pozostające bez pracy osoby powyżej 29. roku życia, zamierzające rozpocząć prowadzenie działalności gospodarczej. Zwłaszcza te, które znajdują się w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy, tj. osoby w wieku 50+, kobiety, osoby niepełnosprawne, długotrwale bezrobotne oraz te o niskich kwalifikacjach. Wartość pożyczki na rozpoczęcie działalności przez osoby bezrobotne to maksymalnie 84 tys. zł. Udzielana będzie na okres do siedmiu lat, z możliwością uzyskania rocznej karencji, na warunkach korzystniejszych niż rynkowe, bez dodatkowych opłat i prowizji. Środki można będzie przeznaczyć na wszystkie wydatki mające związek z uruchomieniem biznesu, m.in. zakup maszyn, urządzeń, adaptację pomieszczeń, reklamę czy usługi księgowe.
Logistyka kwitnie
W minionych latach w regionie mocno rozwinął się sektor usługowy. Obecnie wśród obszarów wyróżniających się na Pomorzu Zachodnim wymienia się m.in. turystykę i zdrowie, przemysł metalowo-maszynowy, biogospodarkę oraz działalność morską i logistykę.
– Jeszcze kilkanaście lat temu, pytając o biznes na Pomorzu Zachodnim, można by zapytać „Co tam, panie, w turystyce?”. Dzisiaj o wiele bardziej odpowiednim pytaniem byłoby pewnie zawołanie „Co tam, panie, w logistyce?”, bo to właśnie ta gałąź w ciągu ostatniego roku rozwinęła się spektakularnie – potwierdza Marek Mucha, główny specjalista biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. Do końca 2014 r. w Szczecinie było zaledwie 73 tys. mkw. powierzchni magazynowych, a teraz jest ich prawie 500 tys. mkw. Liczba ta będzie nadal rosła. – Inwestorzy krajowi i zagraniczni postanowili zdyskontować największy z atutów Pomorza Zachodniego, jakim jest z pewnością jego położenie. Nie byłoby to możliwe bez wcześniejszego rozwoju połączeń drogowych, bo bez nich logistyka po prostu nie istnieje – podkreśla Marek Mucha. Dodaje, że wspomniana turystyka jest nadal ważną gałęzią gospodarki. Pomorze Zachodnie może się pochwalić pozycją lidera pod względem liczby udzielonych noclegów w Polsce –wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.