Uzdrowisko dostało 18,8 mln zł dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na poszukiwanie wód termalnych otworem LZT-1. – Podpisana umowa jest zwieńczeniem wieloletnich starań o pozyskanie dofinansowania na odwiert geotermalny w Lądku-Zdroju. Ta inwestycja wprowadzi naszą gminę, ale również cały region na zupełnie inny poziom i będzie niesamowitym bodźcem prorozwojowym – uważa Roman Kaczmarczyk, burmistrz miasta.
W ramach ogłoszonego przez NFOŚiGW konkursu na poznanie budowy geologicznej oraz gospodarkę zasobami złóż kopalin i wód podziemnych w Polsce wpłynęło 30 wniosków, z czego 17 uzyskało pozytywną ocenę funduszu. Pięć pierwszych, czyli właśnie Szaflary, Koło, Lądek-Zdrój, Sochaczew i Sieradz, zostało zaakceptowane przez głównego geologa kraju. I to tym samorządom przyznano dotacje na odwierty geotermalne. Wartość wszystkich inwestycji to ok. 110 mln zł, z czego 107 mln zł pochodzi z funduszu.
Pieniądze trafiły na: poszukiwanie wód termalnych w Lądku-Zdroju; rozpoznanie możliwości wykorzystania zasobów geotermalnych do celów ciepłowniczych koło Sochaczewa, poszukiwanie i rozpoznawanie zasobów wód termalnych na terenie Sieradza, wykonanie otworu poszukiwawczo-rozpoznawczego w Chojnach gm. Koło oraz otworu badawczo-eksploatacyjnego w gminie Szaflary. Pozostałe wnioski czekają na decyzję głównego geologa kraju.
– Duży potencjał zasobów geotermalnych i korzystne warunki geotermiczne w Polsce sprawiają, że rozwój geotermii i geotermiki staje się jednym z najważniejszych celów, który umożliwia prowadzenie polityki geologicznej, surowcowej, klimatycznej i poprawy jakości powietrza – mówił podczas podpisywania umów Jan Szyszko, minister środowiska.
Wiceprezes funduszu Artur Michalski ocenił, że wykonanie otworów w tych pięciu gminach, które otrzymały dotacje, może potrwać rok. Teraz władze Lądka-Zdroju chcą rozpisać przetarg na ochronę geologiczną, a później także na wybór firmy, która dokona odwiertu. – Oba przetargi zostaną ogłoszone jeszcze w tym roku – zapowiada burmistrz Kaczmarczyk. Jego zdaniem jeszcze tej zimy mogą rozpocząć się prace przy odwiercie. Burmistrz jest pewien, że gorące źródła są w Lądku-Zdroju. – Uzdrowisko leży na terenie wygasłego wulkanu. Świadczy o tym chociażby skład naszych wód. W uskoku tektonicznym na obrzeżach miasta znajduje się najprawdopodobniej woda. Jeżeli są tam gorące skały, to i woda będzie gorąca – tłumaczy.