Wzrost wynagrodzeń w regionie nabrał tempa. W sierpniu średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw zwiększyła się o 6,1 proc., do 4,6 tys. zł brutto – wynika z danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.
Największy wzrost widać w handlu – w sierpniu wyniósł aż 10,7 proc. W ostatnich miesiącach praktycznie wszystkie sieci supermarketów starają się zatrzymać pracowników lub przyciągnąć nowych wyższymi płacami. Także na najniżej opłacanych stanowiskach. Ostatnio chociażby Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronka, informował o trzeciej już turze podwyżek na stanowisku sprzedawca-kasjer. Obecnie średnia płaca pracowników z trzyletnim stażem to 2,75 tys. brutto (plus możliwość uzyskania 330 zł miesięcznej premii), podczas gdy rok temu było to 2,4 tys. zł.
Na Pomorzu silnie też rosną płace różnej maści specjalistów, choć i tak ich zarobki są dosyć wysokie. W branży działalność profesjonalna (chodzi o prawników, księgowych, doradców podatkowych, projektantów, architektów, specjalistów ds. zarządzania, reklamy itp.) przeciętnie wynagrodzenia sięgnęło w sierpniu 6 tys. zł i było o 9 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Na znaczące podwyżki mogą też liczyć pracownicy przedsiębiorstw produkcyjnych (6 proc. rok do roku w sierpniu) czy restauracji i hoteli (7,4 proc.). Gorzej mają osoby zatrudnione w firmach transportowych i z branży energetycznej. W samym sierpniu płace tu spadły, zaś w okresie styczeń–sierpień widać wzrost, ale bardzo niewielki.