Reklama
Rozwiń

Łódź – miasto gorące

Łódź, jak sama nazwa wskazuje, powinna być stolicą żeglarstwa. „Szkoda, że nie jest”, powiedzą wieczni malkontenci, a ich oponenci zaś słusznie uznają, że to miasto ma i tak wystarczająco wiele atutów.

Publikacja: 03.10.2017 20:00

Jan Bończa-Szabłowski

Jan Bończa-Szabłowski

Foto: Fotorzepa / Kompala Waldemar

Kiedyś było ziemią obiecaną dla przemysłowców. Teraz, po latach zastoju, przemysłowcy znów zaczęli się nim interesować, ale doszli też artyści. Ci filmowi tak dobrze się w niej poczuli, że nieodżałowany Jan Machulski nie mówił „Łódź”, tylko „Hollyłódź”. W tym właśnie „Hollyłódź” niebawem rozstrzygnięty zostanie konkurs na projekt wnętrza Narodowego Centrum Kultury Filmowej.

Łódź zawsze sięgała do historii. W wydaniu lokalnym i globalnym. Nawiązaniem do tego pierwszego będzie z pewnością inscenizacja głośnej powieści Andrzeja Barta „Fabryka muchołapek” w Teatrze Nowym. Oto będziemy świadkami procesu jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii miasta, przewodniczącego Judenratu, który zamienił getto w wydajne przedsiębiorstwo pracujące dla dobra Trzeciej Rzeszy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej