Siedzibą festiwalu jest XII-wieczne opactwo cystersów w Wąchocku, miasteczku odległym o pięć kilometrów od Starachowic, położonym nad rzeką Kamienną. Opactwo ufundowane zostało w 1179 roku przez krakowskiego biskupa – Gedeona. Powstało jako filia opactwa Morimond. Budowniczym był Simon, z pochodzenia Włoch. W 1454 roku Wąchock otrzymał od Kazimierza Jagiellończyka prawa miejskie. Burzliwe dzieje opactwa – w tym i tatarskie najazdy – spowodowały jego upadek, który dokonał się w 1818 roku w wyniku kasacji.
Zakonnicy zaczęli wracać do klasztoru w 1951 roku, ale dopiero 13 lat później klasztor został na powrót podniesiony do rangi opactwa. W 1994 roku Wąchock odzyskał prawa miejskie, odebrane w 1869 roku w wyniku rosyjskich represji za pomoc powstańcom styczniowym. Opactwo cystersów jest jednym z najważniejszych obiektów w miasteczku – także ze względu na świetne zachowanie do naszych czasów tego romańskiego pomnika historii.
Dzięki pomocy konserwatora
– Od pierwszej chwili było jasne, że najlepiej w tych klasztornych murach zabrzmi muzyka baroku – opowiada William de Mousson-Romański, współtwórca festiwalu „Muzyka w Opactwie”. – Po przyjeździe do Polski w 1996 roku szukałem dogodnego miejsca do zorganizowania festiwalu muzyki kameralnej – takie imprezy robiłem wcześniej przez wiele lat we Francji i w Anglii. Okazało się, że nie jest to takie proste. Pomógł przypadek. Mój przyjaciel Jan Dobrzyński, konserwator zabytków, pracował przy renowacji opactwa cystersów w Wąchocku i zaprosił mnie, bym obejrzał to miejsce. Natychmiast mnie urzekło, bo to wspaniały obiekt architektury romańskiej. Ma przepiękne wnętrza – jest w nim klimat, który daje muzyce wartość dodatkową. Natychmiast spotkałem się z ojcem opatem, który bardzo chętnie dał się namówić na tę muzyczną imprezę. Od tamtego czasu nasza współpraca świetnie się rozwija, pomagają nam wszyscy – od opata do kandydata na zakonnika.
Promocją muzyki William Jan de Mousson-Romański zajmuje się od czasu ukończenia studiów. Jest twórcą międzynarodowych festiwali i koncertów w Wielkiej Brytanii, Francji, USA i Rosji. Stworzony przez niego St. Amand Montrond Music Festival we Francji uznany został wg „Timesa” za jeden z najlepszych festiwali muzycznych Europy. Pracował z takimi muzykami, jak Światosław Richter i Krystian Zimerman.