Dwa hamaki na zlecenie miasta ustawiono na Plantach przy placu zabaw, a jeden w parku Konstytucji 3 Maja. – Podpatrujemy, jakie inwestycje czy inicjatywy pojawiają się w różnych miastach w Polsce i na świecie, szukamy dla siebie inspiracji – mówi Urszula Mirończuk, rzecznik prezydenta Białegostoku.
    Kilka tygodni temu miasto ogłosiło konkurs na wykonawcę hamaków. Urząd poszukiwał dostawcy wiszących leżaków, które miałyby ponad trzy metry długości, najwyższą wytrzymałość na intensywne użytkowanie oraz deszcz, kurz i brud. Urząd chciał kupić i zamontować cztery sztuki. – Jednak z uwagi na brak ofert unieważniono to postępowanie – przyznaje Urszula Mirończuk. Ostatecznie miasto zakupiło je samo, a od 12 sierpnia można z nich korzystać w dwóch parkach. Nowa atrakcja przyciąga turystów oraz mieszkańców i bywa, że do hamaków ustawiają się kolejki. – Hamaki to egzemplarze sondażowe. Jeśli pomysł spotka się z akceptacją, akcję rozwiniemy w przyszłym sezonie letnim – zapowiada już Rafał Rudnicki, wiceprezydent miasta.