Reklama

Nikt mi nie powie: „kończymy tę zabawę”

Nadanie Przystankowi statusu imprezy masowej podwyższonego ryzyka to bolesna decyzja, która jest wynikiem nacisków. Na szczęście ziemia lubuska ma swoich gospodarzy, którzy wspierają nas od lat – mówi Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Publikacja: 04.08.2017 00:00

Jurek Owsiak

Jurek Owsiak

Foto: Rzeczpospolita/Łukasz Widziszowski

Rz: Co nowego na tegorocznym, trwającym właśnie Przystanku Woodstock?

Jurek Owsiak: Pytasz, czy coś się wydarza po raz pierwszy? Wizyty każdego z gości Akademii Sztuk Przepięknych. Formuła jest utarta, ale samo spotkanie zdarza się pierwszy raz – czy to z Maciejem Orłosiem, czy z generałem Mirosławem Różańskim, czy z dominikaninem o. Pawłem Gużyńskim. Wszystkie one później bardzo głęboko siedzą w ludziach, to czyni z Woodstocku rzecz wyjątkową… O, pierwszy raz będzie też Runmageddon – bieg z przeszkodami. Wakacyjne wyzwanie dla woodstockowiczów.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama