Osiągnął on już pełną zdolność produkcyjną i przetwarza w ciągu godziny 35 ton odpadów. Inwestycja współfinansowana była ze środków UE.
– Po wejściu do struktur unijnych zdawaliśmy sobie sprawę, że będziemy musieli dostosować gospodarkę odpadami w powiecie kieleckim do prawa unijnego, które ogranicza, a wręcz zakazuje składowania odpadów – tłumaczy Anna Ciulęba, rzeczniczka prezydenta Kielc.
Miasto już w 2004 r. rozpoczęło starania o uzyskanie środków z UE na zbudowanie takiego zakładu. Odpady komunalne przez ponad 30 lat były składowane w Promniku. W sumie tylko do 2012 r. złożono tam ok. 1,5 mln ton odpadów. Powstała góra o wysokości 24 m i jest to najwyższe wzniesienie między pasmem chęcińskim a oblęgorskim.
Nowy zakład powstał w Promniku, gdyż tam Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami (PGO) ma 156 ha ziemi. Poza tym lokalizacja była zgodna z planem zagospodarowania gminy Strawczyn i wojewódzkim planem gospodarki odpadami. Budowę rozpoczęto w 2014 r. Trwała ponad dwa lata, a w czerwcu realizację projektu zakończono; zakład osiągnął pełną zdolność produkcyjną.
– Wysegregowana frakcja biologiczna poddawana jest obróbce w dwóch komorach fermentacyjnych. W jej wyniku uzyskany biogaz przetwarzany jest na energię elektryczną i cieplną w generatorach biogazowych. Energia wykorzystywana jest do potrzeb własnych i sprzedawana – opowiada Anna Ciulęba.