Miasto wraca nad rzekę

Dzięki programowi rewitalizacji wartemu 600 mln zł nad Bystrzycą powstaną plaże, kąpieliska, nowe parki i przystanie kajakowe.

Publikacja: 13.07.2017 22:00

W ostatnim półwieczu Lublin odwrócił się od Bystrzycy wikipedia

W ostatnim półwieczu Lublin odwrócił się od Bystrzycy wikipedia

Foto: Rzeczpospolita

Na zdjęciach zimowej powodzi sprzed 70 lat szeroko rozlane wody Bystrzycy sięgają niemal podnóża Zamku Lubelskiego i skarpy, nad którą wznoszą się barokowe kościoły Starego Miasta.

Niewielka zwykle rzeka – lewobrzeżny dopływ Wieprza długości 70 km – prawie co roku w porze topnienia śniegów zalewała łąki w swej szerokiej na 0,5–1,5 km dolinie, oddzielającej stare śródmieście Lublina od jego południowych i wschodnich przedmieść. Wiosną za to na nadrzecznych łęgach, przed II wojną światową i jeszcze przez kilkanaście lat powojennych, urządzano majówki, a latem w Bystrzycy kąpano się i pływano po niej kajakami. Starsi lublinianie dobrze wspominają dawną rzekę i jej uroki. „Wszędzie łąki, podmokłe łąki. Ta Bystrzyca to nie to jeziorko, ten kanalik, który teraz jest, ale to była rzeka, która się wiła, bardzo ładnie… bardzo malowniczo” (Wanda Zalewska, Historia Mówiona, Ośrodek Brama Grodzka). Dziś turyści zwiedzający miasto często nie wiedzą nawet, że Lublin leży nad rzeką. Nie pamiętają o tym nawet młodsi jego mieszkańcy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama