– Idea nabiera rozpędu – zapewnia Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, dodając, że Szczecińskie Centrum Nauki będzie miejscem morskiej przygody, okazją do spotkań ludzi ciekawych świata i szansą na rozbudzenie zainteresowań technicznych. – A wszystko ujęte w przepięknej architekturze. Chcemy, aby budynek stał się kolejnym symbolem nowoczesnej architektury w Szczecinie, obok Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza i Centrum Dialogu Przełomy.
Centrum nauki zapowiada się na instytucję o morskim charakterze – w znacznej części zostanie poświęcone historii bałtyckiej żeglugi i szkutnictwa. Głównym założeniem koncepcji architektonicznej budynku (autorstwa Piotra Płaskowickiego) jest więc nawiązanie do tematyki i funkcji nowej instytucji – dlatego wysoka na 14 metrów bryła będzie przypominać kadłub statku o powierzchni użytkowej 7,5 tys. mkw. Blisko połowę z tego zajmie ekspozycja.
Istotną rolę edukacyjną ma pełnić planetarium, które obejmie trzy kondygnacje i pomieści m.in. 60-osobowe kino 5D (w którym projekcje filmów 3D mogą być wzbogacone o ruch foteli oraz dodatkowe efekty, takie jak podmuchy wiatru czy zapach).
Projektanci zaplanowali również wrażenia bliższe natury, w postaci tarasu z widokiem na Wały Chrobrego i Odrę na najwyższym pokładzie.