Malty nie da się zabić

Z jakichś powodów na celowniku rządu znaleźli się w ostatnim czasie artyści. Prezes Kurski stoczył, zwycięski oczywiście, bój pod Opolem, a minister Gliński chce sobie urządzić wiktorię opolską w Poznaniu.

Publikacja: 05.06.2017 20:25

Piotr Gajdziński

Piotr Gajdziński

Foto: rp.pl

Ponieważ kuratorem Malta Festival Poznań jest Oliver Frljić, reżyser wyklętej przez prawicę „Klątwy”, minister postanowił nie przekazywać organizatorom festiwalu objętej umową dotacji w wysokości 300 tys. zł.

W 1958 roku Aleksander Ford zekranizował powieść Marka Hłaski „Ósmy dzień tygodnia”. Kiedy obraz zaprezentowano Władysławowi Gomułce, jego recenzja była krótka, acz treściwa. „Rzygać się chce” – oświadczył I sekretarz i wyszedł.

Reakcja ministra Glińskiego nie jest więc specjalnie odkrywcza.

Czasy jednak ciut się zmieniły. Dla ministra – na gorsze. Bo o ile słowo Gomułki i Jaroszewicza stawało się prawem, o tyle Glińskiego już niekoniecznie. Oto bowiem w Poznaniu spontanicznie ruszyła akcja przekazywania darów na aukcję, z której pieniądze mają zasypać finansową wyrwę stworzoną przez ministra Glińskiego.

To jest reakcja piękna i budująca. Bo nic tak nie otrzeźwia władców jak wskazanie, że ich wola nie jest prawem.

– Autor jest niezależnym publicystą. Obecnie przygotowuje biografię Władysława Gomułki

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay