2017 to Rok Rzeki Wisły ustanowiony przez Sejm, a dodatkowo także przez Sejmik Województwa Mazowieckiego.
W stolicy nad rzeką powoli kończy się montaż tablic z Wiślanego Systemu Informacji (WSI). – Obecnie zainstalowane zostały już wszystkie „bramy” – „wejścia” nad rzekę znajdujące się w miejscach styku głównych ciągów komunikacyjnych, a także większość słupków z oznaczeniami szlaków i węzłów komunikacyjnych – informuje Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza. System będzie wprowadzony na całym 32-kilometrowym odcinku warszawskiej Wisły. Dla zaznaczenia wyjątkowości pasa nadwiślańskiego oraz dostosowania systemu do przyrodniczego otoczenia zastosowano materiały nawiązujące do nadrzecznej infrastruktury, takie jak stal i beton, oraz wprowadzono odrębną od ogólnowarszawskiej kolorystykę.
– Montaż WSI zakończy się w wakacje. Do zainstalowania wciąż zostały mapy w skali 1:100 obejmujące całość warszawskiego odcinka Wisły oraz tablice informacyjne – na których będzie można znaleźć podstawowe wiadomości dotyczące najważniejszych miejsc nad rzeką– tłumaczy Agnieszka Kłąb. Całkowity koszt wykonania Wiślanego Systemu Informacji to niemal 1,2 mln zł, a środki pochodzą z budżetu Zarządu Zieleni.
Pod koniec kwietnia zakończyły się prace budowlane na części bulwaru (od mostu Świętokrzyskiego do ul. Karowej). Obecnie trwają odbiory techniczne. Ten fragment bulwarów ma być oddany do użytkowania w ciągu kilku najbliższych tygodni – zapowiada urzędniczka. Remont kolejnego odcinka bulwarów, od ul. Karowej do mostu Śląsko-Dąbrowskiego, ma zostać ukończony do 30 czerwca. – Później także tu zaczną się odbiory techniczne, a po nich także ten odcinek będzie można udostępnić mieszkańcom – tłumaczy Agnieszka Kłąb. Dodaje, że firma Skanska za realizację tego projektu w ciągu 11 i pół miesiąca otrzyma 65 mln zł. Inwestycja objęta jest 60-miesięczną gwarancją. Ale to nie koniec remontów nad rzeką. – Obecnie trwa konkurs, który wyłoni projektanta nadwiślańskich bulwarów na odcinku od mostu Świętokrzyskiego do Cypla Czerniakowskiego – mówi urzędniczka stołecznego ratusza. Już wiadomo, że do konkursu zgłosiło się 76 projektantów. Autorzy najlepszych projektów zostaną zaproszeni do drugiego etapu i składania prac konkursowych.
Nowe wiślane bulwary chce mieć także Płock. – Zdecydowaliśmy się na budowę nowych bulwarów oraz portu jachtowego, ponieważ te istniejące pochodzą z lat 70. i są wyeksploatowane – tłumaczy Hubert Woźniak z płockiego ratusza. Zdradza, że samorząd zainwestował już w renowację parków na górującej rzeką skarpie, zbudował też nad Wisłą amfiteatr. – Lepszy od opolskiego, bo wprawdzie z mniejszą o 150 miejsc widownią, ale za to całkowicie zadaszony – chwali się płocki urzędnik. Powstało także molo. Władzom Płocka zależy, by miasto zwróciło się twarzą do rzeki. Już na jej brzegach organizowane są imprezy, a największa to trzydniowy festiwal muzyki elektronicznej Audioriver, który przyciąga blisko 30 tys. fanów. Ożyła również żegluga pasażerska, dziś po Wiśle pływają w Płocku trzy statki pasażerskie. Kolejnym powodem decyzji o budowie nowych bulwarów były głosy płocczan, którzy wskazywali na taką potrzebę – dodaje Hubert Woźniak. W tej chwili trwa przetarg na tę inwestycję. Ma się zakończyć pod koniec czerwca, a na przełomie lipca i sierpnia może ruszyć budowa bulwarów. – Czas zakończenia tej inwestycji zależy od tego, czy uda się nam zdobyć unijne dofinansowanie. Jeśli go nie uzyskamy, to inwestycja nieco się wydłuży – mówi płocki urzędnik. Bez unijnego dofinansowania miasto samo będzie musiało pokryć koszty nowych bulwarów i portu jachtowego. Pochłoną one ok. 30 mln zł.