– Podaż domów na wynajem na Warmii i Mazurach jest bardzo duża, zdecydowanie większa niż domów na sprzedaż – mówi Elżbieta Tarantowicz, dyrektor oddziału agencji Północ Nieruchomości w Olsztynie.
– W specjalistycznych portalach internetowych znajdziemy od kilkuset do nawet kilku tysięcy ofert wynajmu krótkoterminowego. Praktycznie nie ma w regionie miejsca, gdzie nie można by takiego domu znaleźć – opowiada. – Podaż powiększa się z roku na rok. Oferty są bardzo zróżnicowane. Coraz więcej jest dużych, piętrowych, całorocznych domów, często o podwyższonym standardzie, z ładnie urządzonymi ogrodami lub działkami.
Plaża za oknem
Jarosław Mikołaj Skoczeń, ekspert firmy Emmerson Realty, potwierdza, że w lecie do oferty najmu trafia wiele domów. – Część to budynki rekreacyjne, ale większość to domy całoroczne, które mogą być zresztą wynajmowane nie tylko w sezonie – mówi. – Mazury to region, który się bardzo szybko rozwija. Przybywa tam hoteli, moteli, wreszcie domów na wynajem. Mazury kojarzą się z sielską atmosferą. Turyści szukają domu, aby dobrze wypocząć. Przyjeżdża tam dużo Polaków, Niemców i Rosjan. Coraz częściej możemy też spotkać Anglików, Francuzów, Skandynawów.
Stawki najmu domów są bardzo zróżnicowane. Pięć–sześć osób za dobę w całorocznym domu zapłaci co najmniej 350 zł. – Cena zależy od standardu nieruchomości, bliskości lasów, jezior, przystani, plaży – wyjaśnia Elżbieta Tarantowicz.