Arka z widokiem na świat

Zdobycie przez Arkę Gdynia Pucharu Polski to jedna z największych tegorocznych sensacji w polskim futbolu. Ale już kiedyś Arka taką sensację sprawiła.

Publikacja: 08.05.2017 22:30

Po pokonaniu w finale Lecha Poznań, piłkarze Arki długo świętowali sukces wspólnie ze swoimi kibicam

Po pokonaniu w finale Lecha Poznań, piłkarze Arki długo świętowali sukces wspólnie ze swoimi kibicami

Foto: Fotorzepa/ Leszek Szymański

W roku 1923 Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę o budowie w wiosce Gdynia portu morskiego. W roku 1926 Gdynia otrzymała prawa miejskie. W 1929 powstał tam Klub Sportowy Gdynia i właśnie tę datę przyjęło się uważać za początek historii Arki. Obecna nazwa pojawiła się jednak w roku 1952, kiedy klub zaczął występować jako Kolejarz Arka.

W Polsce zaczęło być o klubie głośno dopiero w latach 60. Jako Morski Związkowy Klub Sportowy Arka Gdynia zajmował dość stabilne miejsce w II lidze (czyli dzisiejszej I). Był na tyle silny, że pewien młody piłkarz ze Starogardu Gdańskiego, na którego parol zagięła Lechia, podpisał umowę z Arką, namówiony przez jej ówczesnego trenera Grzegorza Polakowa. Ten piłkarz nazywał się Kazimierz Deyna, a chwila słabości źle się dla niego skończyła. Wprawdzie nigdy koszulki Arki nie włożył, ale stał się formalnie jej zawodnikiem, mimo że wiązała go umowa z Włókniarzem Starogard Gdański. Został zdyskwalifikowany przez PZPN, bo nie mógł przecież reprezentować dwóch klubów jednocześnie.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej