Na rowery ten, kto może!

Sezon rozpoczęty. Na amatorów dwóch kółek czekają rajdy i 700 km tras przez atrakcyjne miejsca regionu.

Publikacja: 26.04.2017 21:00

Tegoroczna inauguracja akcji „Kujawsko-pomorskie na rowery”.

Tegoroczna inauguracja akcji „Kujawsko-pomorskie na rowery”.

Foto: Rzeczpospolita

Pod hasłem „Kujawsko-pomorskie na rowery” ruszył cykl rodzinnych rajdów dla miłośników dwóch kółek. Pierwsza w tym roku impreza – we Włocławku – odbyła się w minioną sobotę i ściągnęła tłumy. Kto nie miał okazji spróbować swoich sił, nie musi długo czekać, bowiem kolejne odbędą się już niebawem.

– To już trzecia edycja naszej akcji. W ubiegłym roku wzięło w niej udział 2,5 tysiąca rowerzystów. Do udziału w pierwszej w tym roku imprezie zgłosiło się ponad 400 uczestników – mówi Beata Krzemińska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego, który jest głównym organizatorem imprezy.

Rodzinne rajdy odbędą się w różnych zakątkach województwa. Mają promować turystykę rowerową i zachęcać do poznawania atrakcji turystycznych i krajobrazowych znajdujących się na trasie każdego przejazdu.

Uczestnicy włocławskiego rajdu przejechali ok. 30 km malowniczymi drogami Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego. Każdy, kto się zarejestrował, otrzymał bezpłatny pakiet: numer startowy i talon na posiłek regeneracyjny. Dla wytrwałych na mecie czekały pamiątkowe medale i konkursy. Nagrodą główną był rower. Najmłodsi pierwszy raz uczestniczący w takiej imprezie otrzymali dyplomy.

W planach są trzy kolejne rajdy z tego cyklu – najbliższy, na który zapisy już trwają – w Żninie. Do przebycia jest 36 km, z przystankiem w  ośrodku wypoczynkowym w Chomiąży Szlacheckiej. Tradycyjnie przewidziano posiłek, konkursy i najróżniejsze nagrody.

Kolejne będą w Brodnicy (w czerwcu), w Świeciu (w sierpniu) oraz zamykająca cykl wrześniowa impreza w Toruniu.

Wydarzenia zorganizowane to jedno, ale region fani jednośladów mogą też zwiedzać we własnym tempie – jest tu bowiem łącznie ok. 700 km tras rowerowych. Prowadzą przez najciekawsze tereny, w tym Bory Tucholskie, Dolinę Dolnej Wisły i okolice Bydgoszczy i Torunia.

Przez województwo przebiega np. Wiślana Trasa Rowerowa, prowadząca wzdłuż królowej rzek, po obu jej stronach. Przez jedne z najbardziej malowniczych i cennych przyrodniczo miejsc, gdzie znajduje się największy w województwie kompleks lasów łęgowych, dwa rezerwaty przyrody i parki krajobrazowe. W przerwie wyprawy warto więc zejść z roweru i poobserwować kolonie ptaków.

Już same nazwy tras dla rowerzystów zachęcają do podróży w nieznane. Jest „Szlak Gołąbkowy” w rejonie Cekcyna, z takimi atrakcjami jak ogród dendrologiczny w Gołąbku i ścieżka przyrodnicza „Jelenia Wyspa”. A także trasa „Do Piekiełka nad Brdą” z uroczyskiem w miejscu, gdzie Brda zamienia się w górską rzekę. Nie mniej tajemniczo brzmią szlaki „Borowej Ciotki” i „Trzy Akwedukty”. Można również wybrać rowerowe trasy na Pałukach, a przy okazji odwiedzić… Rzym i Wenecję. Każdy może znaleźć coś dla siebie. – Przy dobrze oznaczonych ścieżkach powstały punkty widokowe, wiaty dla rowerów, przystanki piknikowe i tablice informujące o atrakcyjnych miejscach – mówi marszałek Piotr Całbecki.

Eksperci twierdzą, że turystyka rowerowa w regionie zyskuje zwolenników. – Jeździ coraz więcej osób, w mojej ocenie liczba rowerzystów wzrasta o około 20 proc. rocznie – ocenia Marcin Wasilewski, twórca portalu wirtualneszlaki.pl, który dostarcza rowerzystom pakietu bezcennej wiedzy o przebiegu tras, ich ciężkości i spodziewanych atrakcjach. Informacje są tym bardziej cenne, że wzbogacone o uwagi użytkowników, którzy w praktyce przetestowali trasy.

Dostrzegając rosnące zainteresowanie turystyką rowerową, Urząd Marszałkowski i samorządy zainwestowały w wytyczenie i zbudowanie tras pokaźne środki. Tylko na Wiślaną Trasę Rowerową wydano ok. 1,4 mln zł, z czego 60 proc. to środki RPO Kujawsko-Pomorskiego, reszta to środki budżetu województwa.

Pod hasłem „Kujawsko-pomorskie na rowery” ruszył cykl rodzinnych rajdów dla miłośników dwóch kółek. Pierwsza w tym roku impreza – we Włocławku – odbyła się w minioną sobotę i ściągnęła tłumy. Kto nie miał okazji spróbować swoich sił, nie musi długo czekać, bowiem kolejne odbędą się już niebawem.

– To już trzecia edycja naszej akcji. W ubiegłym roku wzięło w niej udział 2,5 tysiąca rowerzystów. Do udziału w pierwszej w tym roku imprezie zgłosiło się ponad 400 uczestników – mówi Beata Krzemińska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego, który jest głównym organizatorem imprezy.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej