Ludwik już w dzieciństwie doszedł do wniosku, że zasadniczą przyczyną nieporozumień międzyludzkich jest bariera językowa. W wieku dziesięciu lat napisał zatem dramat „Wieża Babel, czyli tragedia białostocka w pięciu aktach”. Niestety, dzieło nie zostało nigdy opublikowane i zaginęło po śmierci autora. Aby nie przepadła pamięć, miasto przygotowało cykl spacerów śladami Zamenhofa i esperantystów. Pierwszy z nich – zaplanowany na 22 kwietnia – nosi tytuł „Wieża Babel”.
Na drugi – „Esperantyści w Białymstoku” – przewodnicy zapraszają w lipcu. Będzie opowieścią o 94. Kongresie Esperanto, który odbył się tu w 2009 roku (przypadała akurat 150. rocznica urodzin autora „tragedii białostockiej”). Trzeci spacer – „Droga do szkoły” – przewidziano w grudniu, przy okazji rocznicy urodzin Doktoro Esperanto, jak zwykł podpisywać się Zamenhof. W planach stroje z epoki, quizy i upominki. Jeśli pozostanie trochę sił w nogach, następne kroki wypada skierować do Centrum Ludwika Zamenhofa – w kwietniu rusza tam wystawa „Esperanto w filatelistyce”, prezentująca znaczki i karty pocztowe ze zbiorów Franciszka Skrypki i Mieczysława Marczaka. Potrwa do maja.
Wtedy zaś (12 maja) rozpocznie się 36. Polski Kongres Esperancki („La programo estas kompletigata” – piszą organizatorzy). Wiadomo, że przy tej okazji do rąk czytelników trafi wybór poezji i prozy Wiesława Kazaneckiego w esperanckiej wersji językowej.
– Wiesław Kazanecki to białostocki twórca, a przy tym patron nagrody przyznawanej przez prezydenta miasta od 1992 roku. Mamy nadzieję, że jego wiersze w esperanto będą cieszyły się popularnością, podobnie jak sfinansowane wcześniej przez miasto tłumaczenie „Lalki” Bolesława Prusa – liczy Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.
Wśród zapowiedzi wydawniczych znalazł się też reprint międzywojennego przewodnika po Białymstoku autorstwa esperantysty Jakuba Szapiry.