Reklama
Rozwiń
Reklama

Mieszkańcy kontra inwestorzy

Protesty lokalnej społeczności są w stanie zablokować lub co najmniej znacząco opóźnić każdą niechcianą inwestycję energetyczną.

Publikacja: 13.04.2017 21:30

Ostatnio przekonał się o tym m.in. ZE PAK, który stara się o decyzję środowiskową na nową odkrywkę węgla brunatnego w Ościsłowie, czy Polskie Sieci Elektroenergetyczne blokowane od lat przez mieszkańców gmin na trasie linii wysokiego napięcia Kozienice–Ołtarzew.

W Lublinie przeciwko budowie elektrowni na słomę norweskiej firmy TergoPower oraz nowego bloku na biomasę (także słomę i zrębki drzewne) PGE w Elektrociepłowni Lublin Wrotków – jak mówi prezydent miasta Krzysztof Żuk – było niemal 8 tys. osób.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama