Reklama
Rozwiń

Miałem ksywkę „Chopin Wariat”

Światowej sławy pianista, jedyny polski jazzman laureat Nagrody Grammy, mówi o rodzinnych i muzycznych korzeniach, idyllicznym dzieciństwie w Ostrowcu Świętokrzyskim, nauce i pierwszych zespołach w Kielcach.

Publikacja: 27.03.2017 00:00

Miałem ksywkę „Chopin Wariat”

Foto: Rzeczpospolita, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Rz: Wiele osób kojarzy dziś pana bardziej z Kaliszem niż z miejscem urodzenia.

Włodek Pawlik: Może z tytułem płyty „Night in Calisia”? Moim miejscem urodzenia są Kielce. Ale dzieciństwo spędziłem w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie moi rodzice wyprowadzili się ze mną, kiedy miałem niecałe dwa lata.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej