W Centrum Spotkania Kultur, które powstało na fundamentach wznoszonego od kilku dekad Teatru w Budowie, w ostatni weekend listopada ogłoszono, że w kwietniu 2017 roku odbędzie się tu pierwszy festiwal teatralny w Polsce poświęcony scenografii i kostiumom. Dyrektorem artystycznym został pomysłodawca Leszek Mądzik, zaś Ewa Braun, Boris Kudlićka, Lech Majewski i Janusz Kapusta utworzyli Radę Artystyczną.
Idea Leszka Mądzika
– Kiedy pojawiłem się w 2015 roku w Centrum na otwarciu zatytułowanym „Teatr w Budowie”, rzuciłem pomysł organizacji takiego festiwalu – powiedział nam Leszek Mądzik. – Prosty pomysł oblekł się w poważną formę i zostanie zrealizowany w ambitny sposób. Przestrzeń Centrum daje szansę, by konfrontacja tego, co w scenografii i kostiumach najważniejsze, miała odpowiednie miejsce. To mnie bardzo mobilizuje do pracy. Tworzymy nową wartość, tym bardziej że scenografia czy plastyczne walory spektakli nie były doceniane w ostatnich latach. Powstało wiele festiwali, różnie sprofilowanych, tymczasem scenograficznego nie było. Wydaje mi się, że Lublin ma szczęście do teatru. Przecież tu jest tyle niepowtarzalnych zespołów: poza Teatrem im. Juliusza Osterwy, Teatr Provisorium Janusza Opryńskiego, Gardzienice Włodzimierza Staniewskiego czy netTTheatre Pawła Passiniego.
Nie można oczywiście zapominać o Scenie Plastycznej KUL prowadzonej przez Leszka Mądzika.
– „Scena w Budowie” nie jest przypadkowa – powiedział nam Piotr Franaszek, dyrektor Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. – Nawiązuje do zwyczajowej nazwy Teatr w Budowie, która przylgnęła do naszej instytucji podczas 40 lat budowy. Dziś to określenie inspiruje nas w tworzeniu tożsamości tego miejsca. Już sama architektura Centrum swoją surowością nawiązuje do niekończącego się procesu kreacji. To przestrzeń otwarta, pobudzająca i inspirująca do kreowania nowych aranżacji inscenizacyjnych. Scenografia jest areną, w której kumulują się i ścierają myśli, koncepcje, wyobrażenia twórców spektaklu. W ten sam sposób myślimy o Centrum Spotkania Kultur. Jego ascetyczne wnętrza stanowią wręcz zaproszenie do tworzenia. W naszym budynku wszystko mamy odkryte – przeszklone powierzchnie, nieotynkowane ściany, odsłonięte elementy instalacji. Podobny kierunek obieramy, konstruując program „Sceny w Budowie”. Chcemy zapoznać widzów z tym, co zazwyczaj ukrywane jest przed ich wzrokiem, odsłaniamy kulisy pracy scenografów, kostiumografów, proces budowy i kreacji spektaklu.
Jak powiedziała nam Barbara Żarinow, kurator festiwalu, przybrał on formułę konkursową, złożoną z kilku etapów. Z ponad 70 spektakli, które zgłoszono do udziału, zostało wybranych siedem najlepszych.