Polscy pracodawcy borykają się z coraz większym deficytem rąk do pracy. Łapią się każdego sposobu, by przyciągnąć pracowników, zwłaszcza specjalistów, z odległych regionów kraju. Pomorscy przedsiębiorcy wykorzystują do tego… czyste powietrze. Chwalą się, że u nich wciąż można oddychać bez smogu.
Do niedawna na Pomorzu ofert pracy przybywało głównie latem. Dodatkowych pracowników szukały firmy z branży gastronomicznej i turystycznej. Teraz jednak rynek na Pomorzu się rozkręca i firmy rekrutują przez cały rok.
Z ostatniego Licznika ofert serwisu InfoPraca.pl wynika, że w IV kwartale ubiegłego roku liczba ofert pracy w województwie pomorskim wzrosła aż o 88 proc., licząc rok do roku. To był drugi wynik w Polsce. – Pomorski rynek pracy jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się w Polsce. Przybywa zwłaszcza firm, które zajmują się nowymi technologiami – komentuje Marek Jurkiewicz, dyrektor portalu InfoPraca.pl.
– W błyskawicznym tempie rozwija się zwłaszcza Trójmiasto. W województwie pomorskim wciąż są regiony, gdzie stopa bezrobocia jest wysoka, ale w Gdańsku, Gdyni i Sopocie nie przekracza ona obecnie 4 proc. Tam brak pracowników jest coraz bardziej odczuwalny. Najbardziej – wysokiej klasy specjalistów z dziedziny IT – mówi Andrzej Kubisiak z agencji pracy Work Service.
Odetchnąć pełną piersią
Chodzi o to, że do tej pory nie koncentrowało się w tym regionie wielu specjalistów z tej dziedziny. Dlatego teraz trójmiejscy pracodawcy szukają sposobów, by ściągnąć ich z innych regionów kraju, np. z Krakowa. Ale pieniądze czy bonusy w postaci karnetów na basen czy prywatnej opieki medycznej może zaoferować każdy. A czyste powietrze jest atutem tylko nielicznych dużych miast w Polsce.