Rz: Charakter miasta określają nie tylko ludzie i architektura. Graficzny projekt, w którym niedawno pani uczestniczyła, dowodzi, że Warszawa ma także swój charakter pisma.
Ania Wieluńska: Mało ludzi poza zawodowymi grafikami myśli o tym, że litery we wszystkich napisach, neonach, reklamach, napotykanych na ulicach, zostały przez kogoś zaprojektowane. Uczestnikami projektu „Warszawskie kroje” było 12 studentów z Warszawy i Poznania, a jego pomysłodawcami Marcin Wawrzkiewicz, Jan Franciszek Cieślak i Michał Jarociński. Pracowaliśmy prawie rok. Szukaliśmy charakteru pisma stolicy w zachowanych jeszcze peerelowskich reklamach, szyldach, tablicach, plakatach. I stąd czerpaliśmy inspiracje. Nie chodziło nam o cyfrowe odtworzenie historycznych krojów, ale o opracowanie własnych, na których temat długo dyskutowaliśmy. Tak powstało 12 stworzonych przez nas oryginalnych krojów pisma dla Warszawy.
Kto może z nich skorzystać?
Każdy, np. przedsiębiorcy zakładający działalność. Fonty są dostępne w internecie za darmo na stronie http://kroje.org/pl
Który jest pani?