Siódme pokolenie na scenie

Teatr Fredreum na Zamku Kazimierzowskim w Przemyślu zaprasza 25 lutego na „Żabulę” Izy Degórskiej. Zespół działa od 1869 roku.

Publikacja: 19.02.2017 23:00

W „Żabuli” niebanalną rolę gra Komendant Policji.

W „Żabuli” niebanalną rolę gra Komendant Policji.

Foto: materiały prasowe

– Nazywamy siebie „rodziną fredrowską”. Zespół tworzą przedstawiciele różnych zawodów – poprzez ludzi z wyższym wykształceniem do podstawowego, młodzież studencka i szkolna. Wszystkich łączy ponad podziałami wspólna pasja, czyli teatr. To już siódme pokolenie Fredreum! – powiedziała nam prezes Fredreum Katarzyna Knapek.

Siedziba na zamku

Towarzystwo Dramatyczne im. Aleksandra Fredry „Fredreum”, od czasów powojennych noszące dumnie tytuł „Stały Niezawodowy Teatr z siedzibą na Zamku Kazimierzowskim w Przemyślu”, ma niezwykle bogatą przeszłość i tradycje. Wszystko zaczęło się w 1869 roku, kiedy lokalni pasjonaci sztuki teatralnej założyli Towarzystwo Dramatyczne. Po kilku latach grania w prywatnych lokalach członkowie Towarzystwa postanowili uzyskać zgodę na użytkowanie jednej z sal Zamku Kazimierzowskiego. Dnia 4 sierpnia 1885 roku, po pozytywnej decyzji Rady Gminnej, Towarzystwo Dramatyczne wprowadziło się do zamku.

Pierwsze przedstawienie odbyło się 16 sierpnia 1884 roku w nieodremontowanej, na w pół zrujnowanej sali. Doprowadzenie jej do użytku było realizacją pozytywistycznych zasad i romantycznych marzeń.

Pierwsza i druga wojna światowa poważnie zakłóciły działalność Towarzystwa i Teatru, Zamek Kazimierzowski padał bowiem ofiarą wielu okupacyjnych armii. Po 1944 roku spektakle grane były w wynajmowanych salach i dopiero w 1950 roku towarzystwo aktorskie mogło powrócić do swojej historycznej siedziby. I tym razem, aby odremontować salę, potrzebna była ofiarna praca członków Towarzystwa. Pomocy finansowej udzieliło państwo. Potem przyszedł czas prac archeologicznych i odbudowy zamku, co zajęło kolejnych 20 lat.

W niepodległej Polsce, Towarzystwo od 1992 roku kontynuuje swoją działalność teatralną na Zamku Kazimierzowskim, dzięki pomocy jego właściciela i zarządcy, czyli Urzędu Miejskiego. Głównym celem jest szerzenie polskiej kultury teatralnej w regionie i za granicą. Już w latach 80. i 90. teatr prezentował swoje spektakle na Ukrainie i w Wielkiej Brytanii, goszcząc zespoły z zagranicy w Przemyślu i okolicach.

Za tę działalność Towarzystwo było wielokrotnie nagradzane. W 2002 roku Teatr otrzymał z Urzędu Marszałkowskiego województwa podkarpackiego Doroczną Nagrodę za całokształt działalności, zaś w 2004 roku od Urzędu Miasta Przemyśla doroczną nagrodę w kategorii indywidualność. Z okazji 110-lecia Towarzystwo odznaczono Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Członkowie Towarzystwa otrzymali również medal Gloria Artis w 2009 roku, a dwa lata później prestiżowe wyróżnienie Pro Publico Bono.

Przemyska Wiosna

Fredreum jest jedynym niezawodowym teatrem w Przemyślu.

– Utrzymujemy się ze środków własnych, składek członkowskich i wpływów ze sprzedaży biletów, które przeznaczamy na opłacenie czynszu za lokal, media oraz realizację spektakli, w tym stworzenie rekwizytów, kostiumów i dekoracji – mówi prezes Katarzyna Knapek. – Czasami otrzymujemy niewielkie wsparcie od sponsorów. Najczęściej jest to pomoc rzeczowa, na przykład kosmetyki czy materiały do dekoracji. Wyjazdy finansują instytucje zapraszające. Z zamian gramy nieodpłatnie.

Sporadycznie koszt transportu rekompensuje Urząd Miejski. Podlegające mu Przemyskie Centrum Kultury i Nauki Zamek, wraz z Fredreum jest współorganizatorem Przemyskiej Wiosny Fredrowskiej. To sztandarowa imprezą Towarzystwa. W dotychczasowych edycjach brały udział zespoły teatralne z Ukrainy, Słowacji, Węgier oraz wiele polskich teatrów profesjonalnych.

– Program XVIII już edycji uzależniony jest od naszych finansów – mówi prezes Krystyna Knapek. – Od 17 lat wspiera nas dotacją celową Urząd Miejski w Przemyślu. W ubiegłym roku na ten cel przeznaczył 8000 zł, obniżając kwotę wsparcia, gdy porównać ją z ubiegłymi latami, o połowę. Tegoroczna dotacja ma być porównywalna z ubiegłym rokiem, a może mniejsza. Dlatego festiwal będzie skromniejszy od tych pierwszych. Zaplanowaliśmy m. in. spektakle Teatru BoTak z Rzeszowa i Teatru Korba z Wrocławia. My zaprezentujemy się w repertuarze naszego patrona, ale też innych autorów – klasyków i współczesnych. Spektakle będą grane na Zamku Kazimierzowskim, w Surochowie, gdzie urodził się Aleksander Fredro oraz w Nienadowej koło Dubiecka, gdzie spędził dzieciństwo w majątku dziadków, a także we Lwowie, gdzie zamieszkiwał i zmarł. Imprezą towarzyszącą będzie Rajd śladami Aleksandra Fredry: Przemyśl-Lwów- Rudki- Beńkowa-Wisznia.

Najczęściej grywanym autorem był i jest patron Teatru – Aleksander Fredro. Jednocześnie zespół często sięga po utwory innych autorów, polskich i zagranicznych, klasyków i współczesnych. Grana jest „Pierwsza lepsza, czyli nauka zbawienna”, fragment „Zemsty”, a także „Oświadczyny” i „Niedźwiedź” Czechowa oraz „Kuzynek” Bałuckiego

W  kwietniu przy współudziale Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu, na zaproszenie środowisk polskich Fredreum pojedzie do Równego na Ukrainie.

– Pokażemy spektakl „Babcia winna”, komedię, która rozgrywa się w środowisku polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii – mówi prezes Fredreum. – Tytułowej babci nie podobają się kandydaci do ręki wnuczki Basi i różnymi sposobami stara się ich zniechęcić do małżeństwa. Fredreum przygotowuje wznowienie „Babci winnej” w zmienionej obsadzie, spektakl-składankę utworów Aleksandra Fredry o miłości. Mamy zamiar wzbogacić nasz repertuar o bajki dla dzieci.

Klan i zołzy

Najbliższym pokazem będzie prezentacja „Żabuli” Izy Degórskiej. Autorka sztuk, scenarzystka i dziennikarka zadebiutowała w 2002 roku „Bajką o szczęściu”, jedną z najczęściej wystawianych w Polsce współczesnych sztuk teatralnych dla dzieci. W 2008 roku ukazała się jej pierwsza powieść „Najwyższa pora na miłość”. W latach 2009 i 2010 napisała dialogi do 60 odcinków telenoweli „Klan”. Ma na koncie wiele nagród i wyróżnień. Grana przez Fredreum „Żabula” została w 2015 roku wyróżniona w Ogólnopolskim Konkursie na Utwór Dramatyczny Festiwalu Grozy, Kryminału i Tajemnicy „Biała dama” w Krakowie w kategorii komedia kryminalna.

Akcja jest następująca: pewnego wieczoru do apartamentu Monisi, córki Komendanta Policji, wpada zamaskowany Włamywacz, uciekający z obrabowanego sklepu jubilerskiego. Włamywacz nie wie, że jest ktoś kto wyreżyserował całą sytuację.

– Pewnego razu zadzwoniła do mnie bardzo sympatyczna i kulturalna pani z zapytaniem o tekst dla młodzieży – powiedział nam Iza Degórska. – Upatrzyła sobie na mojej stronie internetowej „Zołzy”, była już po pierwszych konsultacjach z młodymi aktorkami, chodziło w sumie o kwestie formalne. Osobą tą była prowadząca zespół teatralny w Przemyślu pani Krystyna Knapek. Opowiedziała mi o swojej pracy. Przyznam, że ponad stuletni dorobek Fredreum robi wrażenie. Wspomniała też o planach realizacyjnych i atrakcyjnej scenie. To była nie tylko miła, ale i rzeczowa rozmowa. Praca nad tekstem przyniosła więcej niż zazwyczaj: drapieżne „Zołzy” pojawiły się bowiem w dwóch obsadach, potem zaś Fredreum sięgnęło po frywolną „Żabulę”.

Siedzibę Fredreum od autorki „Żabuli”, która mieszka w Szczecinie, dzieli 900 kilometrów.

– Utrzymujemy jednak kontakt telefoniczny – mówi pisarka. – Pani Krystyna opowiada mi o wrażeniach z przygotowań i premier, a ja dopytuję o reakcje publiczności. Mam też fotografie z przedstawień. Szalenie interesowało mnie, czy monologi licealistek z „Zołz” są wiarygodne, jak odbiera je nastoletnia publiczność i młodziutkie aktorki. Czy nowe sceny, o które poszerzyłam scenariusz „Żabuli” nie odklejają się od całości? Takie informacje były dla mnie bardzo cenne, zwłaszcza że nie mogłam zobaczyć realizacji scenicznej.

Najbliższy pokaz „Żabuli” już 25 lutego.

– Nazywamy siebie „rodziną fredrowską”. Zespół tworzą przedstawiciele różnych zawodów – poprzez ludzi z wyższym wykształceniem do podstawowego, młodzież studencka i szkolna. Wszystkich łączy ponad podziałami wspólna pasja, czyli teatr. To już siódme pokolenie Fredreum! – powiedziała nam prezes Fredreum Katarzyna Knapek.

Siedziba na zamku

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej